Posłowie KO alarmują ws. ogromnego problemu policji „Musimy się dowiedzieć, jaka jest skala”

Wczoraj posłowie KO Marcin Kierwiński i Tomasz Szymański zwołali konferencją prasową dot. sytuacji w policji.

Okazuje się, że wiele komisariatów w gminach pod Warszawą ma być na noc zamykanych.

Policja w nocy nie pracuje?

Niektóre gminy pod Warszawą zostają bez dyżurnego w nocy. Policja ma problemy dot. liczby pracowników. Policyjni związkowcy tłumaczą to niskimi zarobkami i brakiem kadry.

Posłowie KO Marcin Kierwiński i Tomasz Szymański pojawili się wczoraj pod budynkiem Komendy Stołecznej Policji. Wskazali na powyższy problem: w policji brakuje pracowników, co wymusza na władzach służb zamykanie na noc komisariatów w poszczególnych gminach. To realny problem. Mniejsza liczba funkcjonariuszy zmniejsza poziom bezpieczeństwa Polaków. Na to wskazali właśnie posłowie, którzy postanowili porozmawiać na ten temat z władzami Policji.

– Zamykanie posterunków Policji w powiatach, ale też w całej Polsce jest konsekwencją tego, że z policji odchodzą fachowcy (…) Liczba odejść poraża. Na tę chwilę mamy 7145 wakatów wśród funkcjonariuszy policji. Do tego dochodzą inne służby podległe Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji – powiedział Szymański i przypomniał, że w 2015 r., czyli okresie, gdy PiS przejmowało władzę, wakatów było o połowę mniej – ok. 3500.

Poseł wskazał, że po raz pierwszy od wielu lat Policja mierzy się z taką skalą odejść.

– Musimy się dowiedzieć, jaka jest [dokładna] skala odejść – dodawał Szymański.

Kierwiński zaatakował przy okazji PiS i powiedział, że partia jest kojarzona dziś z aferami pokroju Willa Plus, podczas gdy Policji brakuje pieniędzy np. na podwyżki, które mogłyby powstrzymać lawinę odejść.

Zarobki policjantów

Jak zaś wyglądają zarobki policjantów na różnych stanowiskach? Komendant zarabia prawie 18 tysięcy złotych netto. Dzielnicowy już tylko 4900. Policjant niecałe cztery i pół tysiąca złotych. To, dodajmy, średnie uposażenie. Pracownicy w Warszawie zarabiają więcej, ale nie mówimy tu o jakimś oszałamiającym dodatku.

– To jest ten dodatek stołeczny około 500 złotych, ale dzisiaj to nie jest atrakcyjna kwota dla Warszawy – mówił TVN24 burmistrz Józefowa Marek Bednarski.

Źródło: Youtube, TVN24