Szczerba opisał spotkanie z Ziobrą na lotnisku, Patrycja Kotecka broni męża. „Zła wola”

Michał Szczerba wywołał spore poruszenie wywiadem o Zbigniewie Ziobrze. Patrycja Kotecka mówi o złej woli europosła Koalicji Obywatelskiej.

Michał Szczerba w wywiadzie dla Onetu opowiedział o spotkaniu Zbigniewa Ziobry na Okęciu. Politycy trafili na siebie w tym samym dniu w którym były minister sprawiedliwości nie stawił się na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. – Kiedy mnie i ministrę z rządu Donalda Tuska zobaczył, zaczął się wycofywać.

Nie wiem dlaczego – mówił. Pisaliśmy o tym tutaj.

Zła wola

Patrycja Kotecka-Ziobro odniosła się na słów Michała Szczerby na łamach „Super Expressu”. Żona lidera Suwerennej Polski przywołuje śp. Jerzego Stuhra oraz śp. Annę Przybylską.

– Zarzuty, że mój mąż przez cały okres ciężkiej choroby był dzielny i poza czasem powiązanym z ciężką operacją, samodzielny, świadczą o złej woli tych, którzy je formułują – odpowiada eurodeputowanemu. – Media podawały, że śp. Jerzy Stuhr grał w teatrze jeszcze kilka tygodni przed śmiercią, a aktorka śp. Anna Przybylska wychodziła z domu, kiedy tylko miała siły, nawet, gdy była już ciężko chora – dodaje.

W rozmowie z gazetą zdradza, że Zbigniew Ziobro czuje się coraz lepiej i codziennie poświęca dużo czasu na rehabilitację.

– Mimo lepszego samopoczucia mamy świadomość, że statystyki dotyczące tego nowotworu nie są optymistyczne i wielu ludzi nawet po udanych operacjach umiera – mówi żona byłego ministra.

Były szef resortu sprawiedliwości szykuje się na kolejny zabieg, który ma na celu poszerzenie przełyku. Zbigniew Ziobro czeka również na badanie PET mające na celu wykluczenie lub potwierdzenie przerzutów. – Jesteśmy dobrej myśli i zwiększająca się aktywność męża w tym mnie utwierdza – mówi Patrycja Kotecka-Ziobro.

Komisja śledcza

Na drugim biegunie jest komisja śledcza badająca zakup Pegasusa. Członkowie nie odpuszczają Zbigniewowi Ziobrze i wyznaczyli mu termin kolejnego przesłuchania na 4 listopada. Jeśli polityk nie pojawi się na sali to zostanie wezwany ponownie.

Potem Sejm będzie się musiał zmierzyć z wnioskiem o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Jeśli koalicja rządząca go przegłosuje, lider Suwerennej Polski będzie mógł być doprowadzony przez policję.

Źródło: Super Express