Alarm w PiS, wszystko przez wywiad prezesa w Radiu Maryja. TEGO boją się najbardziej. „Brzmi jak żart”
Jarosław Kaczyński ogłosi, że jego następcą w roli prezesa PiS mógłby być Mariusz Błaszczak. W partii zawrzało.
Błaszczak następcą Kaczyńskiego?!
Tuż przed weekendem w portalu Radia Maryja ukazał się długi wywiad z prezesem PiS. Jarosław Kaczyński mówi dużo, poruszył sporo wątków, a jego słowa są do tego pory analizowane i rozkładane na czynniki pierwsze. Było o Jacku Kurskim i Danielu Obajtku, o potencjalnym kandydacie na prezydenta, która ma być „przystojny i okazały”, ale też o potencjalnym następcy na stanowisku prezesa PiS. Wydaje się, że ten wątek rozgrzał scenę polityczną i komentatorów najbardziej.
– Bardzo bym się cieszył, gdyby to był Mariusz Błaszczak, ponieważ cenię go i lubię. Pan przewodniczący jest u nas od politycznego dzieciństwa, od młodzieżówki. W polityce samorządowej pełnił różne funkcje, był w rządzie jako wicepremier i minister obrony.
Ma doświadczenie partyjne – był szefem klubu parlamentarnego – argumentował prezes PiS. Podczas wywiadu zaznaczył jednak, że nie jest to „swoista dyrektywa partii”. Kaczyński dodał, że według jego opinii taka decyzja byłaby najrozsądniejsza.
Wygląda na to, że słowa prezesa PiS nie spodobały się w partii. Zostały raczej odebrane w dużą rezerwą, żeby nie powiedzieć: niepokojem. – Wypowiedź prezesa brzmi jak żart. Bo jak można wyobrazić sobie, że Mariusz Błaszczak poprowadzi jakąkolwiek partię do wygranej w wyborach? – powiedziała osoba ze środowiska Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z serwisem Wirtualna Polska.
Koalicja się ciszy
– Doszłoby do rozłamu, prędzej czy później. Czy wyobraża sobie pan partię, w której Błaszczak jest szefem Morawieckiego? Albo Jakiego? Przecież to się nigdy nie wydarzy – dodał rozmówca WP. – Sam Mariusz nie chce być żadnym liderem. To żołnierz, nie przywódca – zauważa inny rozmówca.
Zupełnie inne nastroje panują po stronie rządzącej. Pomysł Jarosława Kaczyńskiego został wręcz entuzjastycznie przyjęty przez polityków KO, Lewicy i Trzeciej Drogi.
– Bardzo by się cieszył, gdyby Błaszczak faktycznie stanął na czele PiS. Nie przeszkadzajmy, niech oni idą w ten scenariusz. Popieram – Błaszczak na szefa PiS – powiedział szef klubu KO Zbigniew Konwiński w Polsat News. – Rzadko się zgadzam z panem prezesem, ale… – powiedziała z uśmiechem Barbara Oliwiecka z Polski 2050. – Mam podobne zdanie. Podpisuję się pod pomysłem prezesa – stwierdził Marcin Kulasek z Lewicy w „Śniadaniu Romanowskiego”.
Jak widać, Mariusz Błaszczak połączył scenę polityczną. Nikt nie wierzy w przywódcze umiejętności byłego szefa MON.
Źródło: Wp.pl
1 Odpowiedzi na Alarm w PiS, wszystko przez wywiad prezesa w Radiu Maryja. TEGO boją się najbardziej. „Brzmi jak żart”
Kuwetowy – jak najbardziej, jeszcze jak!