Senator KO skontrolował fundację, która dostała 2 mln zł od Czarnka. Szokujący rezultat! „Ślady biesiadnego życia”
Fundacja „Dumni z Elbląga” dostała 2 mln zł od Przemysława Czarnka. Senator KO Jerzy Wcisła przeprowadził kontrolę w siedzibie fundacji.
Fundacja „Dumni z Elbląga” to jeden z elementów afery „Willa Plus”. Były minister edukacji Przemysław Czarnek przeznaczył 40 mln zł na zakup lub wyremontowanie nieruchomości. Pieniądze dostały organizacje o profilu prawicowym oraz bliskie Prawu i Sprawiedliwości. Rozdysponowanie środków opisał TVN24.pl. Senator KO Jerzy Wcisła przeprowadził kontrolę w ramach pełnionego mandatu.
„Ślady biesiadnego życia”
TVN24.pl i portal Elbląg24.pl opisują wyniki kontroli. Senator odwiedził siedzibę fundacji „Dumni z Elbląga”. Jego oczom ukazał się obraz nędzy i rozpaczy.
– Stan siedziby jest katastrofalny. Ślady biesiadnego życia, butelki po alkoholu, alkohol w lodówce, porozrzucana garderoba, kobiece buty, żadnych śladów merytorycznej pracy. Na miejscu nie ma też żadnej dokumentacji na temat działalności Fundacji – mówi w rozmowie z portalem Elbląg24.pl
– To wygląda tragicznie. Totalny bałagan, ślady po jakiejś libacji. W lodówce znajdował się alkohol, wewnątrz butelki po nim – opisuje.
Senator poprosił o pokazanie dokumentów z realizacji zadań statutowych oraz sprawozdań z działalności i rozliczeń przyznanych środków na działalność. W odpowiedzi od prezesa fundacji Kamila Nowaka usłyszał, że może je dostarczyć w ciągu 14 dni.
Dopytywany, skąd ten bałagan, Nowak odparł, że „dzień wcześniej odbywało się tu spotkanie upamiętniające tradycje nocy Kupały”.
500 tys. zł do zwrotu
Narodowy Instytut Wolności 17 czerwca podjął decyzję, że fundacja ma zwrócić 500 tys. zł. Senator zapytał prezesa, kiedy zwróci środki. – Będziemy się odwoływali – odpowiedział Kamil Nowak.
– Przypomnę też, że fundacja zarejestrowana w kwietniu 2022 roku – nie mając żadnego doświadczenia ani dorobku – otrzymała w tym samym roku posiadłość wartości 2,1 mln zł i 615 tys. zł dotacji na działalność – mówi Jerzy Wcisło.
Senator podkreśla, że fundacja ma ogromne problemy z uzasadnieniem swojej działalności. – Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalne, sprawujące nadzór na Fundacją nie przyjęło sprawozdania z działalności. Prawdopodobnie, za pośrednictwem Generalnego Inspektora Nadzoru będzie interweniowało w prokuraturze – podsumowuje.
Źródło: Elbląg24.pl, TVN24.pl