Chodakowska murem za Świątek po seksistowskim ataku, McEnroe zmiażdżony! „Wytresowany przez patriarchat”
Ewa Chodakowska udzieliła wsparcia Idze Świątek po ataku Johna McEnroe. Amerykański tenisista oberwał po głowie od trenerki.
McEnroe chce, żeby Iga się malowała
Iga Świątek ma za sobą fantastyczne tygodnie i już teraz można stwierdzić, że rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w karierze. Polska mistrzyni gra po prostu znakomicie, nie poddaje się nawet w beznadziejnych sytuacjach (mecz z Naomi Osaką) i można odnieść wrażenie, że zapomniała, co to znaczy porażka. Nasza mistrzyni kortu wygrała trzy ostatnie turnieje WTA z rzędu – w Madrycie i Rzymie, gdzie dwukrotnie w finałach pokonały Arynę Sabalenkę, a ostatnia okazała się najlepsza w Paryżu.
Zwycięstwo Igi Świątek w turnieju French Open smakował szczególnie wyjątkowo. Raszynianka wygrała po raz czwarty w karierze (a trzeci z rzędu!) wielkoszlemowy turniej Rolanda Garrosa, w finale nie dając żadnych szans sympatycznej Włoszce z polskimi korzeniami Jasmine Paolini (6:2, 6:1). I w momencie, gdy wszyscy gratulowali Idze kolejnej wygranej, swoje trzy grosze postanowił wtrącić legendarny tenisista-skandalista John McEnroe.
65-letni Amerykanin zaatakował Igę Świątek na tle seksistowskim. Johnowi McEnroe nie podoba się wygląd Polki.
Stwierdził on w wywiadzie dla NBC, że Iga „mogłaby rzucić na siebie trochę makijażu”. Jego zdaniem Świątek powinna to zrobić ze względu na jednego ze sponsorów – firmę Lancome. Amerykanin dodał też, że pewnie Świątek zdecydowałaby się na makijaż dopiero wtedy, gdyby pojawiła się odpowiednia, dodatkowa cena za taki gest…
Spójrz w lustro, John
Słowa McEnroe wywołały burzę w sieci i trudno się temu dziwić. – Aż boli mnie brzuch, gdy słyszę, jak McEnroe krytykuje Igę za to, że nie nosiła więcej makijażu podczas tego finału – skomentował jeden z użytkowników na portalu X. – Czy McEnroe poważnie mówi o Idze noszącej makijaż, podczas gdy ona zdobywa czwarty tytuł RG? – pytał z niedowierzaniem kolejny. – Fakt, że nadal jest komentatorem, to hańba – napisał inny.
Teraz sprawę seksistowskiego ataku na Igę Świątek skomentowała Ewa Chodakowska. Najbardziej znana polska trenerka trafiła w sedno sprawy w rozmowie z Plejadą. – Podporządkowywanie kobiet mężczyznom, przechodzi powoli do lamusa. Wizerunek kobiety słabej, podporządkowanej, irracjonalnej upada. Co budzi oczywiście obawy wśród zwolenników patriarchatu – zauważyła trenerka.
– Każdy mężczyzna, wytresowany przez patriarchat, będzie próbował atakować kobietę niezależną i silną. Cóż. Miejsce patriarchatu jest dawno na cmentarzu – dodała mocna Ewa Chodakowska.
I w pełni się z tym zgadzamy. A jeśli ktoś potrzebuje makijażu, to tylko John McEnroe, który w wieku 65 lat wygląda jak starszy brat Joe Bidena.
Źródło: Plejada