Polityk obozu władzy wysłuchał taśm ziobrystów. Jest w szoku! „To jest język więzienny”

Paweł Śliz, polityk Polski 2050, zwraca uwagę na przerażający język, jakim posługują się na taśmach ludzie Zbigniewa Ziobry.

„Gazeta Wyborcza” opublikowała taśmy z rozmowy byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego z Tomaszem Mrazem i urzędniczką ministerstwa Urszulą D. Używany język jest rodem z filmów gangsterskich. Paweł Śliz, polityk Polski 2050, był gościem programu „Onet Opinie” i mówi wprost o grypserze.

„Rękę trzeba uciąć”

Paweł Śliz, poseł Trzeciej Drogi i członek komisji ds. Pegasua, podzielił się swoją opinią na temat taśm prawdy zalewających media od dwóch tygodni. Polityk Polski 2050 zwraca uwagę na język jakim posługują się bohaterowie nagrań.

„Grupa się nie rozpruje” to jest jedna z form wykorzystywanych w grypserze. To, że ktoś się „wysypie”, albo „rozpruje” to jest język więzienny – powiedział.

Poseł ma również przesłanie dla Zbigniewa Ziobry, który kreował się na „dobrego szeryfa walczącego twardą ręką z przestępcami”.

Okazuje się, że to nie jego ręka. Obraz jest zupełnie inny, niż chcieli nam przedstawić w mediach – mówi.

Następnie odniósł się do linii obrony polityków Suwerennej Polski. Chodzi o dzielenie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości na Ochotnicze Straże Pożarne.

To wszystko było robione nie w celu faktycznej pomocy, a w celu zdobywania głosów przez swoich ludzi – powiedział. Podkreślił, że w kontekście Suwerennej Polski „nie ma już czego ratować”. – Tę rękę trzeba uciąć – stwierdził w mocnych słowach.

Zdemoralizowani i pazerni

Monika Olejnik w swoim ostatnim felietonie również nie przebierała słowach opisując rozkradanie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Polityków Suwerennej Polski nazwała „zdemoralizowanym i pazernymi intrygantami”.

To oni zarządzali funduszem sprawiedliwości. Tę broń im dał Jarosław Kaczyński – zwraca uwagę. – Ustawiali konkursy pod siebie, rozstrzygali dla siebie. Z publicznego funduszu zrobili dojną krowę – czytamy.

Dziennikarka wyraziła ogromnie zdumienie faktem, że Jarosław Kaczyński nie bierze się za rozliczanie odpowiedzialnych za przepompowywanie pieniędzy.

Te taśmy są tak kompromitujące, że wprost nie można uwierzyć, że Kaczyński nie rozprawia się z tymi ludźmi – grzmi. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: Onet.pl 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *