Oskarżył znany market o oszukiwanie na wadze. „A teraz niech przyjdzie starsza osoba”. Biedronka odpowiada!
Sieć Biedronka została oskarżona przez jednego z klientów o oszukiwanie przy ważeniu produktów. Biuro prasowe sklepu odparło zarzuty.
Ile waży papryka?
Pewien klient sieci Biedronka wybrał się niedawno do dyskontu na zakupy. Jednym z zakupionych przez mężczyznę produktów spożywczych była papryka. Jak wiadomo, w markecie na dziale z owocami i warzywami stoją wagi, by sami kupujący zważyli zakupione jabłka, pomidory czy cokolwiek innego.
Akurat klient Biedronki z województwa warmińsko-mazurskiego zważył i kupił paprykę. Sklepowa waga wskazała 464 g. Wg relacji mężczyzny, gdy wrócił on do domu, dokonał kolejnego pomiaru na domowej wadze. Ta wskazała 222 g., co mocno go zdenerwowało.
Mężczyzna opisał swoją historię w mediach społecznościowych.
– Była to dziś na szczęście jedyna rzecz na wagę, którą kupiłem, bo z reguły kupuję dużo świeżych warzyw i owoców na wagę. I teraz waga przekroczona jest o ponad 100%. Ile dziś jeszcze osób na tej wadze na kasie zostanie oszukanych, to hit. U mnie wyszło raptem tylko za tą paprykę, czyli plus 100% do rachunku wartości danego produktu. A teraz niech przyjdzie starsza osoba zaoszczędzić i zrobi zakupy głównie produktów na wagę – napisał na Facebooku.
Biedronka odpowiada i zwraca uwagę na pewien szczegół
Serwis o2.pl postanowił poprosić o komentarz do „paprykowej afery” biuro prasowe Biedronki. – Sygnały dotyczące funkcjonowania naszej sieci są dla nas bardzo ważne. Po otrzymaniu informacji z Państwa redakcji zweryfikowaliśmy sytuację w opisanym sklepie w Olsztynie, przyjrzeliśmy się również dokładnie zdjęciu nadesłanemu przez klienta. Co więcej, klient nie zgłosił reklamacji do Biura Obsługi Klientów, a także pod swoim postem odmówił udzielenia dodatkowych informacji – przekazali przedstawiciele sklepu.
Co więcej, biuro prasowe Biedronki zwróciło uwagę na pewien szczegół, który mógł zdecydować o wskazaniach wagi mężczyzny. – Na wyświetlaczu wagi klienta widnieje symbol „T”, oznaczający tarowanie, co wskazuje, że ustawiono na wadze TARĘ, to znaczy, że pusta waga przed położeniem na niej papryki nie wskazywała wartości 0g. Pomimo tego, sprawdziliśmy również wszystkie wagi we wspomnianej placówce. Kontrola wykazała, że działają prawidłowo. Mimo to, przypomnieliśmy pracownikom, aby przed rozpoczęciem kasowania towaru sprawdzali wskazania wag – przekazało biuro prasowe Biedronki w odpowiedzi na pytanie serwisu o2.pl.
Źródło: o2.pl
1 Odpowiedzi na Oskarżył znany market o oszukiwanie na wadze. „A teraz niech przyjdzie starsza osoba”. Biedronka odpowiada!
Moim zdaniem , wila leży po stronie klienta ,gdyż dysponuje on na pewno wagą bez homologacji , a wagi w markecie na pewno taką homologację posiadają