TAKIEJ awantury na antenie TVN24 dawno nie było, zupełnie puściły im nerwy! „Cham i burak”
Takiej kłótni w studiu telewizyjnym jeszcze nie było. Poleciały inwektywy. Tomasz Trela i Piotr Kaleta nie utrzymali nerwów na wodzy.
Fundusz Sprawiedliwości, zeznania Tomasza Mraza i taśmy prawdy nagrane przez niego zaczynają coraz bardziej rozpalać emocje polityczne w Polsce. W programie „Tak Jest” w TVN24 Tomasz Trela z Lewicy i Piotr Kaleta z PiS-u mieli dyskutować o aktualnych wydarzeniach politycznych, ale obu pokonały nerwy.
„Cham”, „To coś” i „Burak”
Tomasz Trela powiedział, że widzi podobieństwo między wyjaśnieniami Tomasza Mraza i zeznaniami świadków na komisji do spraw Pegasusa. Piotr Kaleta zaczął mu wchodzić w zadnie, a polityk Lewicy nie dał sobie wejść na głowę.
– Proszę mi nie przerywać. Jak pan opowiada głupoty, to ja panu nie wchodzę w zdanie – powiedział Trela. – Ja panu mówię, że pan nie mówi prawdy, jeżeli pan podważa zwierzchność urzędniczą. To są podstawowe rzeczy, ale może pan o tym nie wiedzieć – odparł Kaleta. – Proszę nie być chamem – wypalił Trela.
Spięcie w programie @TakJestTVN24. Piotr Kaleta wyszedł ze studia po kłótni z Tomaszem Trelą.
📎 https://t.co/xSZu0BOhlo pic.twitter.com/O40yYLWGia— tvn24 (@tvn24) May 23, 2024
– Nie no, chłopie, weź się zastanów. Ja wiem, że jesteś z Lewicy, Lewica może więcej. Lewak mnie obraża – mówił polityk PiS. – Zachowuje się pan jak cham. Albo pan kulturalnie chce rozmawiać, albo będę panu przerywał – powiedział poseł PiS.
– Muszę wyjść ze studia, bo nie pozwolę, żeby to coś mnie obrażało – stwierdził Kaleta. – Jest Pan chamem i burakiem – usłyszał na odchodne od Treli.
– To, co pan powiedział, „to coś” o człowieku, który pojawia się w tym studiu. Nie są to słowa, które mają prawo się pojawić – podsumował prowadzący.
Czarnek poniża Biedronia
Tydzień temu w programie „Śniadanie Rymanowskiego” w Polsat News mieliśmy do czynienia z identyczną sytuacją. W tym przypadku politycy pokłócili się o decyzję Rafała Trzaskowskiego dotyczącą symboli religijnych w urzędach.
Przemysław Czarnek nazwał Roberta Biedronia „zdegenerowanym człowiekiem”. Ten język nie spodobał się Pawłowi Zalewskiemu z Polski 2050, który w proteście opuścił studio.
– Posunął się pan za daleko. Czym innym jest krytykowanie czyjejś postawy, a czym innym nazwanie rozmówcy „człowiekiem zdegenerowanym” – powiedział wiceszef MON. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: TVN24.pl
1 Odpowiedzi na TAKIEJ awantury na antenie TVN24 dawno nie było, zupełnie puściły im nerwy! „Cham i burak”
Brawo Panie Trela nareszcie ktoś powiedział prawdę temu prostakowi Kalecie.