Człowiek Zbigniewa Ziobry już wie, dlaczego Donald Tusk jest chory. Co za teoria! „Mówią, że wymyślił”
Jan Kanthak z Suwerennej Polski węszy chorobowy spisek premiera. Jego zdaniem Donald Tusk ma udawać zapalenie płuc z dwóch powodów.
Premier ma zapalenie płuc
W ubiegłym tygodniu Donald Tusk poinformował że dopadła go choroba. Okazało się, że premier ma zapalenie płuc i musi ograniczyć swoją aktywność. – Dzięki za życzenia zdrowia. Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować: zapalenie płuc to nie wyrok. Jestem pod opieką świetnych lekarzy, którzy zapewniają, że w przyszłym tygodniu będę gotowy do codziennych zajęć i wyzwań – przekazał 25 kwietnia premier.
Dzięki za życzenia zdrowia. Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować: zapalenie płuc to nie wyrok. Jestem pod opieką świetnych lekarzy, którzy zapewniają, że w przyszłym tygodniu będę gotowy do codziennych zajęć i wyzwań.
— Donald Tusk (@donaldtusk) April 25, 2024
Donald Tusk dodał, że po chorobie rusza ostro do pracy. – 7 maja Europejski Kongres Gospodarczy, gdzie razem z Ursulą von der Leyen przedstawimy plan dla Europy, 10 maja rekonstrukcja rządu, a jeszcze dziś ogłoszenie planu pomocy dla rolników – przekazał. Nawet Beata Szydło z PiS zatroskała się o zdrowie szefa rządu. – Donald Tusk pisał, że jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak. Dużo wody, ciepłej herbaty i witamin, to powinno pomóc – napisała Szydło na platformie X w poniedziałek.
Donald Tusk pisał, że jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak. Dużo wody, ciepłej herbaty i witamin, to powinno pomóc.
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) April 29, 2024
Awantura o chorobę Tuska
Tymczasem w Polsat News w programie „Gość wydarzeń” doszło do ostrego spięcia między Janem Kanthakiem z Suwerennej Polski i Martą Wcisło z Koalicji Obywatelskiej. Poszło o chorobę premiera. — Czasami zdarzają się sytuacje nagłe, nieprzewidziane, na które nie mamy wpływu. Myślę tutaj m.in. o chorobie Donalda Tuska. Wszyscy wiemy, że ma zapalenie płuc i z dużym trudem wykonuje te najbardziej konieczne obowiązki — mówiła posłanka KO i odniosła się do oświadczenia, które wygłosił premier 30 kwietnia.
– Skoro pan premier podjął taką decyzję, to ma ku temu absolutnie powody. Myślę, że tym powodem jest właśnie stan zdrowia. Zapalenie płuc jest niezwykle poważną chorobą. Wiem, bo przechodziłam je w tym roku i dziwię się, że pan premier i tak zdobył się na tak duży wysiłek i wykazuję tę aktywność — dodała.
Na jej słowa zareagował Jan Kanthak z Solidarnej Polski, który wyraźnie sugerował, że powody ograniczenia aktywności premiera mają inne podłoże.
— Mogę powiedzieć, co się mówi w Sejmie, co mówią niektórzy posłowie PO. „Ale ten Donald sprytnie wymyślił”. Tak mówią. Mówią, że wymyślił chorobę, dlatego, że w momencie kiedy ogłosił listy do europarlamentu, szybko ogłosił chorobę, co spowodowało, że nie mógł przyjmować zażaleń, nie było już drugiej instancji. A po drugie usłyszał informację o tym, że prezydent zaprosił go na majówkę — stwierdził Kanthak.
Na ripostę Wcisło nie trzeba było długo czekać. – Proszę nie opowiadać farmazonów. Chorobę na życzenie i udawanie to wy macie. I oszukiwanie obywateli. Byli tacy, którzy w więzieniu raptem się pochorowali, rzekomo kroplówka to były męki czy tortury. Proszę nie oceniać nas swoją miarą — powiedziała Marta Wcisło, nawiązując do pobytu w więzieniu Mariusza Kamińskiego.
Źródło: Polsat News