Zobaczył, jak Kaczyński wali kombinerkami w wieniec. Wystarczyły dwa zdania. „Jarku, coś ci się pomyliło”

W środę miała miejsce kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej.
Jarosław Kaczyński pojawił się przy pomniku ofiar na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Starał się zniszczyć jeden z wieńców. Roman Giertych uznał, że to powód do żartów.

Kaczyński vs. wieniec

10 kwietnia 2010 r. Tu-154 spadł w Smoleńsku. Na pokładzie był m.in. Lech Kaczyński z żoną. Jarosław Kaczyński od tego czasu stara się upamiętniać  miesięcznicę i rocznicę katastrofy, w której zginął jego brat. Robi to na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Stoi tam bowiem pomnik ofiar. Tym razem sprawą zainteresował się Roman Giertych.

Zacznijmy jednak od początku. Kaczyński dostrzegł pod pomnikiem wieniec z tabliczką z napisem „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. Stop kreowaniu fałszywych bohaterów!”. Był to jawny atak na jego brata, na co lider PiS zawsze reaguje nerwowo.

Nie inaczej było i tym razem. Kaczyński wziął do ręki sekator i starał się odciąć tabliczkę. Okazało się to na tyle trudne, że zapadła inna decyzja – wieniec należy zabrać!

Roman Giertych kpi z Kaczyńskiego

Nagranie, na którym widać, jak polityk mocuje się z tabliczką, szybko obiegło sieć. Skomentował je Giertych, który postanowił zakpić ze swojego politycznego oponenta.

„Jarku, coś ci się pomyliło. Ja mówiłem o użyciu wariografu, a nie kombinerek” – napisał w sieci.

Nawiązał do innego swojego postu, w którym domagał się przesłuchania przy pomocy wariografu Kaczyńskiego „na okoliczność” jego „ostatniej rozmowy” z bratem Lechem.

 

Warto jednak dodać, że to nie pierwszy raz, gdy ktoś położył pod pomnikiem taki wieniec, który miał sprowokować Kaczyńskiego. Coś podobnego miało miejsce w październiku 2023 roku. Wtedy lider PiS nie tylko zniszczył wieniec z tabliczką. Zaczął kłócić się z aktywistami, którzy robią, co tylko mogą, by co miesiąc wytrącić go z równowagi.

W tej ostatniej sprawie policja wszczęła aż trzy postępowania. Kontrowersyjne wieńce i tak się pojawiają. O to, by szybko znikały dbali m.in. Marek Suski czy Anita Czerwińska.

Źródło: X

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

1 Odpowiedzi na Zobaczył, jak Kaczyński wali kombinerkami w wieniec. Wystarczyły dwa zdania. „Jarku, coś ci się pomyliło”

  1. sam pisze:

    Pomnik nie jest grobem Lecha, ani własnością Jarosława. A sąd orzekł, że wieniec może tam być…więc Jarosław jak zwykle działa „bez żadnego trybu”. Uważa, że Polska to jego gumno…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *