Nowe fakty ws. podejrzanego planu Adamczyka. Pomysł godny Gangu Olsena! „Przyjeżdża znana twarz”
Jest ciąg dalszy historii i Michale Adamczyku, prezesie TVP, 100 milionach i lewym koncie w banku. Były prezenter TVP działał jak Gang Olsena.
Przedwczoraj opisaliśmy za Radiem Zet nieprawdopodobną historię o PiS-owskim zuchwalstwie. Były gwiazdor TVP Michał Adamczyk podał się w banku za prezesa telewizji publicznej i chciał założyć konto w banku na które miało wpłynąć 100 mln zł z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT). Stacja opisuje dalszy ciąg tej historii przy której Gang Olsena to byli wybitni przestępcy.
Bank spółdzielczy
Podcast „Podejrzani Politycy” emitowany w Radiu Zet ujawnia kulisy pomysłu na lewe konto i lewe pieniądze. Jak zwracają uwagę autorzy słuchowiska politycznego, Michał Adamczyk ma w Warszawie siedzibę banku co trzecią ulicę, ale zdecydował się pojechać do małej miejscowości.
–Ten rachunek bankowy próbował otworzyć w małym banku spółdzielczym w województwie mazowieckim. To nawet nie jest centrala tego banku tylko filia w miejscowości, która liczy tysiąc osób – opowiada Mariusz Gierszewski.
Nowe informacje ws zawiadomienia do prokuratury dot. próby otwarcia konta TVP przez Michała Adamczyka.
Adamczyk podając się za prezesa TVP chciał otworzyć konto w oddziale jednego z małych banków spółdzielczych na Mazowszu @RadioZET_NEWS @Gruca_Radoslaw https://t.co/APYaxJGZ90— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) April 4, 2024
–Teraz proszę sobie wyobrazić minę bankowców, kiedy okazało się po pierwsze, że przyjeżdża tutaj znana twarz z telewizji, a po drugie mówi, że tam wpłyną olbrzymie pieniądze – zdradza kulisy dziennikarz. – Ci bankowcy się przestraszyli i z tego co mówią nasi informatorzy, to ci bankowcy zaczęli grać na zwłokę, zaczęli sprawdzać w KRS, w rejestrach. Na końcu odmówili otwarcia tego rachunku – opisuje.
Pracownicy banku spółdzielczego umieścili od razu w wewnętrznym systemie bankowym ostrzeżenie o dziwnej próbie założenia konta. Następnie powiadomiono likwidatora TVP, a dzisiaj sprawą zajmuje się prokuratura.
Adamczyk nie zaprzecza
Przypomnijmy, że Radio Zet poprosiło o komentarz do tej sprawy Michała Adamczyka. Były prezenter TVP nie zaprzeczył kategorycznie nie zaprzeczył informacjom podawanym przez stację.
–Rzekomy likwidator działa nielegalnie i nie ma żadnego umocowania prawnego. Nielegalna jest likwidacja spółki. Sądy rejestrowe odmówiły wpisu likwidacji i likwidatora. Sporne uchwały zostały przeze mnie zaskarżone. KRRiT przekazała środki do depozytu sądowego. Nie ma możliwości nielegalnej wypłaty z depozytu sądowego – przekazał. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Radio Zet