To nie koniec rozliczeń! Mocne zapowiedzi polityków KO, będą kolejne zatrzymania. „Aż się prosiło o uderzenie”
Jakie nastroje panują w Koalicji Obywatelskiej po wtorkowych przeszukaniach przeprowadzonych przez ABW? Dużo mówi się o wpisie Donalda Tuska.
Do wtorkowego wieczora ABW na polecenie Prokuratury Krajowej zatrzymało pięć osób, a trzem z nich postawiono zarzuty. Czynności z pozostałą dwójką zatrzymanych będą realizowane w środę. Prowadzone śledztwo dotyczy nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, a kwota jaka się w nim przewija to 280 mln zł. Co o wczorajszej akcji służb specjalnych mówi się w Koalicji Obywatelskiej?
Wpis Donalda Tuska, czyli przyspieszamy
Z nieoficjalnych rozmów Onetu wynika, że to dopiero początek i spodziewane są kolejne zatrzymania.
– Prokuratura zintensyfikowała analizę dotyczącą dotacji przyznawanych przez ministerstwa w ostatnich latach – słychać w obozie władzy. – Proszę mi wierzyć, będzie jeszcze grubiej. Fundusz Sprawiedliwości to wierzchołek góry lodowej – mówi jeden z wiceministrów.
Sprawa Funduszu Sprawiedliwości poszła na początek, ponieważ „jest najlepiej udokumentowana”.
– Aż się prosiło o uderzenie w tych, którzy byli odpowiedzialni za wyciąganie pieniędzy z funduszu, który miał działać na rzecz ofiar przestępstw – mówi polityk KO. – Nie dziwię się, że akurat tutaj śledczy zdecydowali się na zdecydowane cięcie – dodaje.
W formacji wyczuwalny jest efekt triumfu, ale bardzo dużo mówi się o internetowym wpisie premiera Donalda Tuska. Szef rządu napisał o „przyspieszeniu”.
– Zostawili nam rekordowy dług, wszechobecną korupcję, zdeprawowane media, partyjną prokuraturę, chaos w sądach, tysiące krewnych i znajomych w spółkach, bałagan w rolnictwie, skompromitowaną dyplomację, wetującego prezydenta i partyjniaka w NBP. Kończymy porządki i przyspieszamy! – napisał.
Zostawili nam rekordowy dług, wszechobecną korupcję, zdeprawowane media, partyjną prokuraturę, chaos w sądach, tysiące krewnych i znajomych w spółkach, bałagan w rolnictwie, skompromitowaną dyplomację, wetującego prezydenta i partyjniaka w NBP. Kończymy porządki i przyspieszamy!
— Donald Tusk (@donaldtusk) March 20, 2024
– Oczywiście to można interpretować bardzo szeroko, ale ja nie mam wątpliwości, że kierownik miał na myśli właśnie ten wątek, o którym dziś jest najgłośniej – mówi poseł PO.
Nie było wybijania okien
Politycy Suwerennej Polski powtarzają, że do domu Zbigniewa Ziobry służby się włamały. Całą sytuację z porannym wejściem na posiadłość byłego ministra sprawiedliwości opisał rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak, który był gościem programu „Fakty po faktach” w TVN24.
– Chciano wejść z osobą, która prezentowałaby gospodarza, natomiast takiej możliwości nie było, wobec powyższego podjęta została decyzja o wejściu siłowym w obecności prokuratora – wyjaśnił.
– Ostatecznie to przeszukanie wykonano przy obecności osoby przybranej, co jest w pełni zgodne z przepisami – powiedział. – Nie wybito okien. Drzwi naruszono na tyle, żeby wejść do mieszkania – dodał.
Źródło: Onet.pl, TVN24.pl