Oto kandydat PiS na prezydenta? Znany politolog nie ma wątpliwości. „Powodów jest kilka”

Beata Szydło będzie ubiegać się o fotel prezydenta w 2025 r.? – Jest popularna wśród wyborców PiS-u – przekonuje prof. Sławomir Słowiński.

Kto po Dudzie?

Choć kolejne wybory prezydenckie dopiero w 2025 r., pojawiają się już pierwsze typy ekspertów na przyszłych kandydatów. I o ile po stronie opozycji względnie łatwo wskazać potencjalnych kandydatów na prezydencki fotel, o tyle po stronie Zjednoczonej Prawicy już takie proste to nie jest. Pewne jest jedno – szef PiS będzie musiał szukać następcy Andrzeja Dudy, ponieważ ten nie może ubiegać się o trzecią kadencję. W mediach już teraz pojawiają się pierwsze kandydatury. Nic dziwnego, bo przecież mówimy o najważniejszym urzędzie państwowym. W grudniu prof. Rafał Chwedoruk w programie „Rzecz o polityce” wśród głównych kandydatów wymienił Beatę Szydło.

– Myślę, że jest w gronie faworytów na prawicy. W tej chwili za wcześnie przesądzać, zobaczymy jak zjawiska kryzysowe, ale też wejście kolejnych roczników młodych wyborów, wpłyną na przetasowania w polskiej polityce. Beata Szydło w stanie na dziś nie byłaby faworytką wyborów, bez wątpliwości powtórzyłaby notowania PiS z ostatnich sondaży, może by je polepszyła rozbudzając socjalne sentymenty. Myślę, że jest w okolicach drugiego miejsca – prognozował.

Szydło faworytką

Ale prof. Chwedoruk nie jest w swojej opinii odosobniony. Podobnego zdania jest prof. Sławomir Sowiński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. – Na dziś to premier Beata Szydło byłaby najbardziej odpowiednią kandydatką PiS w wyborach prezydenckich i to z kilku powodów – mówił w programie „Newsroom WP” – Jest popularna wśród wyborców PiS-u. Jest kobietą, a to moim zdaniem też jest atut, no i jest przede wszystkim doświadczonym politykiem szanowanym we własnej partii – ocenił politolog.

A co na temat miejsca w polityce byłej premier sądzą sami wyborcy? Z sondażu United Surveys dla WP wynika, że najwięcej osób, czyli 47,1 proc. uważa, że Beata Szydło po kadencji w PE wrócić do polityki polskiej, jako szeregowa posłanka. 14,1 proc. badanych uważa, że była premier powinna zostać kandydatką PiS na urząd prezydenta w 2025 roku, a 8,6 proc. wskazało, że powinna zostać kandydatką PiS na premiera po wyborach 2023, natomiast 4,9 proc., że powinna zostać kandydatką na premiera jeszcze przed przyszłorocznymi wyborami. 36,2 proc. pytanych w tej grupie nie wskazało żadnej z tych odpowiedzi. Pożyjemy, zobaczymy…

Źródło: Wp.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *