Lepiej nie pokazujcie tego sondażu prezesowi! Kandydat PiS brutalnie zweryfikowany, wybory prezydenckie mogą się skończyć klęską
W sieci pojawił się najnowszy sondaż prezydencki. Gdyby wybory odbyły się dziś, kandydat PiS mógłby nie wejść do drugiej tury.
Nowy prezydent znów będzie współpracował z rządem?
Choć kolejne wybory prezydenckie dopiero (a może już?) w 2025 r., pojawiają się już pierwsze typy ekspertów na przyszłych kandydatów. I, o ile po stronie opozycji względnie łatwo wskazać potencjalnych kandydatów na prezydencki fotel, o tyle po stronie Zjednoczonej Prawicy już takie proste to nie jest. Pewne jest jedno – Jarosław Kaczyński będzie musiał szukać następcy Andrzeja Dudy, ponieważ ten nie może ubiegać się o trzecią kadencję.
W mediach od pewnego czasu pojawiają się potencjalne kandydatury. I nic dziwnego, bo przecież mówimy o najważniejszym urzędzie państwowym. Istotny jest też kontekst. Z wybranym w 2025 roku prezydent będzie przez około dwa lata współpracować wybrana 15 października władza, czyli najpewniej KO, Trzecia Droga i Lewica.
Jeżeli wygra kandydat obecnej opozycji – np.
Rafał Trzaskowski – koalicja będzie miała otwartą drogę do wprowadzania swoich pomysłów, jak PiS przez ostatnie osiem lat. PiS musi więc wystawić skutecznego kontrkandydata, który ma szanse na wygraną i tym samym blokowanie nowego rządu aż do kolejnych wyborów parlamentarnych. Wśród potencjalnych kandydatów krążą takie nazwiska jak Mateusz Morawiecki, Beata Szydło czy Przemysław Czarnek, choć akurat ten ostatni ostatnio za bardzo gwiazdorzył, czym zraził do siebie szefa PiS. Więcej o tej sprawie pisaliśmy w tym miejscu.
Daleka droga przed Bocheńskim
A może Kaczyński sięgnie po Tobiasza Bocheńskiego? To on jest kontrkandydatem Rafała Trzaskowskiego w zbliżających się wyborach na prezydenta Warszawy. Śledząc dotychczasową kampanię Bocheńskiego trudno sądzić jednak, by mógł zagrozić aktualnemu prezydentowi stolicy, raczej powtórzy „sukces” Patryka Jakiego sprzed lat.
Tymczasem serwis stanpolityki.pl uwzględnił Tobiasza Bocheńskiego w najnowszym sondażu prezydenckim. I lepiej tych wyników nie pokazywać Kaczyńskiemu. 34,59 proc. ankietowanych wskazało Rafała Trzaskowskiego jako swojego kandydata na najważniejszy urząd w państwie.
25,71 proc. oddałoby głos na Szymona Hołownię. Dopiero na trzeciej pozycji znalazł się przedstawiciel PiS – w tym wypadku Bocheński. 22,85 proc. ankietowanych oddałoby na niego głos. Stawkę zamyka Sławomir Mentzen z wynikiem 10,88 proc. – niezły wynik, jak na mocne piwo, ale rozczarowujące w kontekście nadchodzących wyborów.
Źródło: StanPolityki.pl