Przedszkolna drama, rodzice pokłócili się o bal dla dzieci. Powód? Środa Popielcowa. „Rytmiki też im chcecie zakazać?”
Rodzice jednego z Warszawskich przedszkoli pokłócili się o termin balu. Środa popielcowa nie wchodzi w grę!
Rodzice niszczycielami dobrej zabawy
Bal walentynkowy przedszkolaków miał być czasem świetnej zabawy dla dzieci. Wspaniały czas postanowili jednak popsuć sami rodzice pociech. Według portalu edziecko.pl w jednym z warszawskich przedszkoli rozpętał się spór o termin balu walentynkowego. Z relacji zamieszczonej na portalu wynika, że termin balu był dobrze znany od kilku tygodni. Dyrekcja przedszkola specjalnie na tę okazję zamówiła teatrzyk, który miał urozmaicić zabawę maluchów.
Wszystkie wspaniałe plany postanowili podeptać swoimi buciorami sami rodzice przedszkolaków. Na jednej z grup skupiającej rodziców, pojawił się wpis mamy któregoś przedszkolaka wybierającego się na bal. Kobieta zapytała, czy można przenieść imprezę ze względu na ważne dla katolików święto, które wypada w tym samym dniu co zaplanowany event.
Szybko okazało się, że chodzi o Środę Popielcową, która wypada w ten sam dzień, w którym część z nas będzie świętowała walentynki.
Okazało się, że pogodzenie tych dwóch „świąt” nie jest wcale takie proste. Wśród rodziców wybuchła ostra dyskusja. Niektórzy zwrócili uwagę, że nie każde dziecko w grupie jest katolikiem i nie widzą powodu dla których bal miałby zostać przesunięty.
– Rytmiki też im chcecie zakazać w wielkim poście? – zapytywali zniesmaczeni rodzice.
Bal? Nie! Awantura o Popielec
Ktoś dorzucił informacje, że wtedy tez jest święto Trifuna – opiekuna winiarzy i zielarzy, bardzo ważne na Bałkanach. To ostatecznie dolało oliwy do ognia. Na grupie pojawiły się zaproszenia do Izraela, gdzie również obchodzone są inne święta religijne.
– Forum przedszkolne zamieniło się w jakąś osiedlową krucjatę. Polska to w większości katolicki kraj, Boże Narodzenie obchodzicie, bo wam pasuje – przerzucali się argumentami rodzice. Przepychanka słowna trwała dwa dni, nawet w sobotę pojawiały się kolejne posty – relacjonuje jedna z mam w rozmowie z portalem edzieko.pl
Finalnie jeden z rodziców poprosił administratora grupy o usunięcie wątku, ponieważ prawdopodobnie batalia słowna nie skończyłaby się szybko. Kika dni później zadecydowano iż bal przedszkolaków zostaje przełożony na inną datę.
Niestety na oddzielenie instytucji państwowych od tradycji kościelnych będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Póki co w szkołach nadal odbywają się lekcje religii a w każdej z klas wisi krzyż. Fakt, że nie każdy z uczniów jest katolikiem, nie jest brany pod uwagę.
Źródło: O2
1 Odpowiedzi na Przedszkolna drama, rodzice pokłócili się o bal dla dzieci. Powód? Środa Popielcowa. „Rytmiki też im chcecie zakazać?”
Ha ha ha, dobre