Duda szczery jak nigdy! Wyjawił swoje DWA największe marzenia. „Żeby nikt mnie…”

screen/ Kanał Zero
Andrzej Duda udzielił obszernego wywiadu Kanałowi Zero. Podczas rozmowy ujawnił swoje dwa największe marzenia.
Andrzej Duda był pierwszym gościem Kanału Zero – nowego internetowego projektu Krzysztofa Stanowskiego. Założyciel kanału wraz z Robertem Mazurkiem odbyli z prezydentem długą rozmowę, w którym pojawiły się też prywatne wątki.
Duda mówił, że wygrana w wyborach oznaczała dla niego kompletną zmianę rzeczywistości. Jak przyznał, uważa, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo. Dotyczy to głównie praktycznie pozbawienia prywatności, bo każdy ruch prezydenta jest śledzony przez ochronę.
– Mam takie dwa duże pragnienia, mówiąc szczerze, osobiste. I myślę o nich, gdy myślę o zbliżającym się zakończeniu prezydentury. Jedno moje marzenie jest takie, że chciałbym pójść w góry i być sam. Usiąść sobie w Gorcach na polanie i być sam, żeby nikt nie patrzył na mnie, żeby nikt mnie nie obserwował, żebym mógł być sam – wyznał Andrzej Duda. Na pytanie, czy czuje się przytłoczony, zaprzeczył. Przyznał jednak, że czuje się obserwowany.
– Jestem obserwowany. Taką maja moi ochroniarze pracę, taką ja mam pracę. Rzeczywiście jesteś obserwowany cały czas. Idziesz do publicznej toalety, a stoją pod toaletą – opowiadał prezydent.
Potem ujawnił swoje drugie duże marzenie. Chodzi o jazdę samochodem. Duda wyznał, że ostatni raz samodzielnie zmieniał opony na zimowe w 2014 roku.
– Chciałbym poprowadzić znowu auto – powiedział i przyznał, że od wygranej w pierwszych wyborach nie siedział za kierownicą. – Ja nie uważam się za mistrza świata, jeżeli chodzi o kierowanie, jestem zwykłym kierwocą-amatorem. Panowie, którzy prowadzą, gdy jeżdżę, są zawodowcami – dodał prezydent.
Robert Mazurek dopytywał, czy Andrzej Duda sam załatwia swoje prywatne sprawy.
– Pan nie chodzi do sklepu i nie kupuje pasztetowej – zagadnął.
– Właśnie chodzę i kupuję – odparł Duda. – W weekendy w Krakowie chodzę na zakupy normalnie. Proszę zapytać w Krakowie, znają mnie panie w sklepie, od wielu lat – powiedział. Następnie Mazurek zapytał, czy na stanowisku prezydenta nie grozi sodówka.
– Zawsze grozi – odparł Duda.
2 Odpowiedzi na Duda szczery jak nigdy! Wyjawił swoje DWA największe marzenia. „Żeby nikt mnie…”
A ja Polka, która kocha ludzi mam marzenie żeby cofnąć czas… Żeby NIKT TAKI jak Pan Prezydent Duda nie pojawił się na mojej drodze, na drodze mądrych, wykształconych Polaków mających w sercu zgodę, dobro WSZYSTKICH ludzi, Konstytucję i PRAWO ale nie TO dla PRZESTĘPCÓW, to dla zwykłego człowieka. Mam dla Pana Prezydenta jedynie pogardę i nie jest mi wcale z tym dobrze…
I to wszystko? Popisaliście się próbą wybielenia Dudy. Razem ze Stanowiskim. Swoją drogą zawiodłem się na nim. A Andrzej faktycznie szczery.Jaką to szybką karierę zrobił.