Nie wiedział, że jest na wizji i pokazał TEN gest. Ależ wtopa dziennikarza na Gali Mistrzów Sportu!
Podczas sobotniej Gali Mistrzów Sportu doszło do wpadki jednego z reporterów. Nie zorientował się, że jest już na wizji i pokazał do kamery wulgarny gest.
Gala Mistrzów Sportu i wpadki
W sobotę 6 stycznia odbyła się Gala Mistrzów Sportu, podczas której poznaliśmy laureatów 89. plebiscytu „Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca Polski. Bezdyskusyjnie wygrała Iga Świątek, która w 2023 roku między innymi French Open i WTA Finals, a rok zakończyła jako liderka światowego rankingu. Podium uzupełnili żużlowiec Bartosz Zmarzlik oraz siatkarz Aleksander Śliwka. Zaskoczeniem było miejsce Roberta Lewandowskiego – kapitan reprezentacji Polski nie załapał się do czołowej dziesiątki.
Podczas gali nie zabrakło wpadek. Organizatorów krytykowano między innymi za tykający zegar, który pospieszał przemawiających po odebraniu nagrody sportowców. Z kolei jeden z reporterów przekonał się na własnej skórze, jak bardzo uważać trzeba podczas realizacji wydarzenia na żywo. Prowadzący studio oddali głos dziennikarzowi, który miał rozmawiać z dyskobolem Piotrem Małachowskim. Ten nie zorientował się, że jest już na wizji i pokazał do kamery środkowy palec.
– Mam ochotę wiesz co zrobić… – rzucił, a nagle zorientował się, że jest już pokazany i zakłopotany przeszedł do przeprowadzania wywiadu.
#GalaMistrzówSportu pic.twitter.com/4RImwQI0oU
— Maciej Jędrzejewski (@jedrzejewski01) January 6, 2024
Popis Kozakiewicza
Tegoroczna Gala Mistrzów Sportu zostanie jednak zapamiętana głównie z powodu kuriozalnego występu Władysława Kozakiewicza. Wybitny tyczkarz postanowił trochę rozluźnić atmosferę na gali i opowiedział żart, który był – łagodnie rzecz ujmując – nietrafiony. Bohaterami żartu są dwaj olimpijczycy po siedemdziesiątce.
– Co ci jest? Taki jesteś… Boli cię coś? – pyta jeden z nich.
– Wiesz, boli mnie wszystko. Już ta wątroba, muszę kropelki brać. A jak ty się czujesz? – odpowiada drugi.
– Jak nowo narodzony. Zobacz, nie mam włosów, nie mam zębów i czuję, że chyba zwaliłem w majty – brzmi pointa dowcipu. Na sali zapadła konsternacja, z żartu zaśmiał się sam Kozakiewicz, dopiero po chwili rozległ się szmer wymuszonego śmiechu publiczności. – No dobra… On tak odpowiada na pytania – dorzucił jeszcze były sportowiec i zapowiedział zdobywcę piątego miejsca w plebiscycie, Piotra Żyłę.
hahhahahahajahajajjajajaja
leżę pic.twitter.com/DDKf8sXjdE
— Michał Sagrol (@michalchojnice) January 6, 2024