Terenowi działacze PiS mają dość protestów pod TVP. „Jeśli dalej te protesty będą tak wyglądać…”
Działacze PiS w terenie zaczynają powątpiewać w protesty organizowane pod regionalnymi oddziałami TVP. Na razie zaciskają zęby.
W trakcie świąt mogliśmy zobaczyć, jak wygląda PiS-owskie rozumienie pojęcia „interwencji poselskiej”. Skończyło się zawiadomieniami do prokuratury na Antoniego Macierewicza, Jacka Ozdobę i Pawła Szrota. Najwidoczniej poselski zapał rewolucyjny podlany ciągotkami anarchistycznymi nie przekonuje partyjnych dołów. Terenowi działacze PiS zaczynają mieć mieszane uczucia.
Protesty wypadają blado
Onet.pl rozmawiał z działaczami PiS w województwie świętokrzyskim, którzy zbierają się na protestach pod TVP3 Kielce. Na razie trzymają się wytycznych z partyjnej centrali.
–Nie możemy odpuścić. Trzeba pokazać nowej władzy, że się pospieszyła i popełniła błąd – mówi jeden z ważnych działaczy w regionie. – Nie sądzę, aby to wszystko szybko się zakończyło.
Sygnał z góry jest prosty – bronimy pluralizmu mediów do samego końca. Jak to się zakończy? Dziś nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale wiem, że będziemy walczyć do końca – dodaje.
Ale nie wszyscy uważają, że protesty mogą się przełożyć na polityczne zyski. Kolejny rozmówca zwraca uwagę, że demonstracje w Warszawie i pod regionalnymi oddziałami wypadają bardzo blado.
–Przed siedzibą TVP3 Kielce zbierało się ostatnio tylko kilkadziesiąt osób – zdecydowaną większość stanowili aktywni działacze PiS, głównie radni różnych szczebli samorządu, ale także osoby, które wspierając partię Jarosława Kaczyńskiego, mogli liczyć na intratne stanowiska czy funkcje – mówi.
Słabą frekwencję działacze tłumaczą sobie pogodą, świętami, Nowym Rokiem, ale na końcu pytają: może rzeczywiście TVP to nie jest coś, za co ludzie będą chcieli aż tak walczyć? – Jeśli dalej te protesty będą tak wyglądać, to nie wróżę nam sukcesu. Dlatego chyba dobrym pomysłem jest duża manifestacja w Warszawie. Może ona przyciągnie więcej naszych wyborców – można usłyszeć.
Doniesienia do prokuratury
Przypomnijmy, że weekendowo-świąteczne wydarzenia w siedzibie PAP-u i pod TVP skończyły się dla trzech posłów doniesieniami do prokuratury, które złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK).
Politycy nadużywali swoich uprawnień dopuszczając się bezprawnych zatrzymań, prób przeszukań, oskarżeń o kradzież i pospolitego przestępstwa. Były prezydencki minister Paweł Szrot podawał się za funkcjonariusza policji. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Onet.pl
2 Odpowiedzi na Terenowi działacze PiS mają dość protestów pod TVP. „Jeśli dalej te protesty będą tak wyglądać…”
Te pisuarskie cepy są tak głupie, że za rok pisuaru nie będzie
Bronicie czego? Pluralizmu. Dobre. Powiem więcej – żenujące
piskatbolszewickie plucie i szczucie („kto nie z jarkiem tego garkiem”) to pluralizm? Chyba szczujralizm
co wy tam w tym pisie bierzecie?. Dajcie mi adres swojergo dilera. Też bym chciał tak odlecieć