Nie tego się spodziewał. Ryszard Czarnecki przeraźliwie wygwizdany na stadionie. „Polityków się nie lubi”
Jest kolejna cześć przygód europosła Ryszarda Czarneckiego na stadionach. To już czarty sezon serialu „Wygwizdany”.
W sobotę w Bydgoszczy odbyła się trzecia runda żużlowych indywidualnych mistrzostw Europy. Podczas prezentacji zawodników pojawił się Ryszard Czarnecki, honorowy patron zawodów. Jeden z użytkowników mediów społecznościowych był obecny na bydgoskim stadionie i zamieścił krótkie nagranie. PiS-owskiego eurodeputowanego powitały głośne gwizdy.
Na filmiku widać, że polityk nic sobie z tego nie robi i pozdrawia gwiżdżących kibiców. Prowokując tym samym do jeszcze większej dezaprobaty.
Tak został przywitany na SEC zlodziej Czarnecki. pic.twitter.com/8rsO8649eo
— TW Wolfgang (@tw_wolfgang) September 9, 2023
Wirtualna Polska poprosiła Ryszarda Czarneckiego o komentarz do wydarzeń w Bydgoszczy. – Ja nie zwracam na to specjalnej uwagi. Jest okres kampanii wyborczej, to po pierwsze. Po drugie generalnie polityków się nie lubi, więc biorę na to poprawkę – mówi.
–W żużlu jestem od zawsze – podkreśla i przypomina, że przez osiem lat był prezesem i wiceprezesem klubu Sparta Wrocław. Do tego jest patronem honorowym mistrzostw Europy i mistrzostw Polski. – Jestem człowiekiem żużla. Ogromna część kibiców, która wie co zrobiłem dla tego sportu, mnie szanuje. A niektórzy w kampanii wyborczej pozwalają sobie na gwizdy – podsumowuje.
Niedzielski i Czarnecki wygwizdani
Politycy obozu władzy nie mają szczęścia do imprez żużlowych podczas kampanii wyborczej. Adam Niedzielski przymierzał się do startu do Sejmu z pierwszego miejsca w Pile, więc postanowił odwiedzić stadion żużlowy. Były już minister zdrowia razem z Ryszardem Czarneckim wręczali zwycięzcom puchary i zostali wygwizdani. Gdy pojawił się Adam Niedzielski kibice skandowali, żeby się szybko oddalił.
Słyszałem, że @a_niedzielski chce do Sejmu kandydować z Piły. Przecina wszystkie wstęgi, na żużlu puchar wręczał. Chyba go tu nie lubią 🙃 Ale jest ktoś, kogo fani żużla nie lubią bardziej. Nie rozumiem, dlaczego @r_czarnecki jest "honorowym patronem" cyklu o tytuł IMP. pic.twitter.com/WIkJ9bUPn7
— Kamil Siałkowski (@SialaTV) July 16, 2023
Dzisiaj Adam Niedzielski jest na politycznym aucie i nie ma przed sobą żadnych perspektyw. Wyleciał z ministerstwa po skandalu z ujawnieniem danych wrażliwych lekarza Piotra Pisuli z poznańskiego szpitala.
Po jego odwołaniu okazało się, że resort zdrowia ułatwił ministerstwu edukacji dostęp do informacji o tym, kto na uczelniach jest zaszczepiony, a kto nie. Wiedza dotyczyła nauczycieli akademickich, studentów i doktorantów. Nie były to ogólne informacje tylko o tym, ilu pracowników czy studentów danego wydziału przyjęło szczepionkę, ale spersonalizowane dane. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Wirtualna Polska