Mama odnalezionej dziewczynki rozwiewa wątpliwości. Policja chwali się… nieswoim sukcesem?
11-letnia Jagoda z Porononia, która zniknęła w Nowy Rok odnalazła się w Krakowie. Policja cieszy się z udanej akcji, ale kontrowersji nie brakuje.
Jagoda z Poronina odnaleziona
O zaginięciu 11-letniej Jagody z Poronina donosiły media w całym kraju. Dziewczynka wyszła z domu w Nowy Rok nad ranem i ślad po niej zaginął. We wtorek 3 stycznia Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem poinformowała o szczęśliwym zakończeniu akcji poszukiwawczej. „Zaginiona 11-letnia Jagoda z Poronina została odnaleziona tuż przed południem przez krakowskich i tatrzańskich policjantów w centrum Krakowa” – napisała w oświadczeniu policja.
Co ciekawe, na komunikat policji odpowiedziała Grupa Poszukiwawczo-Śledcza Umbra, zrzeszająca wolontariuszy zajmujących się poszukiwaniem osób zaginionych. „Dziewczyna została zlokalizowana przez członków grupy we współpracy z rodziną […], a policja udała się jedynie we wskazane przez nas miejsce, skąd odebrała jedenastolatkę” – napisał Mikołaj Mieszkalski z Grupy Umbra w oświadczaniu przesłanym do portalu NaTemat.pl.
Policja odpiera zarzuty
„Funkcjonariusze nie byli w stanie zorganizować nawet aktualnych fotografii z wizerunkiem zaginionej, w związku z czym w mediach posługiwali się zdjęciami z logiem fundacji zajmującej się poszukiwaniami. Wskazywanie policji jako tych, którzy dziewczynkę odnaleźli jest krzywdzące dla członków grupy Umbra GPŚ, którzy w charakterze wolontariatu pracowali do późnych godzin, aby zlokalizować zaginioną – dodał Mikołaj Mieszkalski.
Dziennikarze NaTemat.pl zapytali więc zakopiańską policję o sprawę odnalezienia dziewczynki.
„Proszę nie rozpowszechniać nieprawdziwych informacji, o istotnych informacjach rzekomo przekazanych policji. Odnalezienie zaginionej 11-latki jest następstwem tylko i wyłącznie podejmowanych działań policyjnych (jawnych i niejawnych)!!! Szczególne podziękowania kierujemy do funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei oraz pracowników spółki PKP IC za wzorową współpracę i okazaną pomoc w poszukiwaniach” – napisano w oświadczeniu.
„W tej chwili policjanci ustalają dokładne okoliczności i przyczyny zaginięcia Jagody. Na obecnym etapie ustaleń to jedyne informacje, jakie możemy teraz przekazać” – przekazała we wtorek po południu policja.
W czwartek głos w sprawie zabrała ostatecznie mama odnalezionej Jagody. Wygląda na to, że słowa kobiety rozwiewają wszelkie wątpliwości dotyczące zasług policji i Grupy Umbra w poszukiwaniach jej córki. „Bardzo chcę podziękować z całego serca zespołowi UMBRA Grupie poszukiwawczo-śledczej za zlokalizowanie mojej zaginionej córki Jagody. Bez was nie wiem, czy byśmy ją znaleźli tak szybko” – napisała na Facebooku.
Dopiero w dalszej części postu pani Iwona podziękowała funkcjonariuszom PKP intercity, policji zakopiańskiej oraz Krzysztofowi Rutkowskiemu, który również uczestniczył w poszukiwaniach.
Źródło: Fakt/ NaTemat.pl
Foto: Depositphotos.com