Kaczyński już raz stchórzył, ale Tusk nie odpuszcza i namawia dalej. „Godzinka i po bólu”

Donald Tusk po raz kolejny rozwija przed Jarosławem Kaczyńskim czerwony dywan i zaprasza go do debaty. Prezes znowu stchórzy?

Kilkanaście dni temu Wirtualna Polska i Onet.pl zaprosiły liderów dwóch największych formacji politycznych do wyborczej debaty. Donald Tusk momentalnie przyjął zaproszenie, a Jarosław Kaczyński ekspresowo je odrzucił. Lider Platformowy Obywatelskiej wziął na swoje barki zaproszenie prezesa PiS, ale w tym przypadku finał będzie identyczny, jak przy prośbie dwóch portali informacyjnych.

Donald Tusk opublikował filmik na którym możemy zobaczyć Jarosława Kaczyńskiego odpowiadającego na pytanie dotyczące debaty. – Panie prezesie, pan się boi Donalda Tuska? Będzie debata? – pada dziennikarskie pytanie. – Z Weberem chętnie – odpowiada Kaczyński. – Ale czy z Donaldem Tuskiem? A w jakim języku? – dopytuje dziennikarka.

Prezes już nie odpowiedział. Chodzi o przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej Manfreda Webera, który po raz kolejny zaszedł za skórę PiS-owi.

– Drogi Jarosławie. Nie ma się co bać, nie ma się co wstydzić. Ze mną będzie po polsku – mówi Donald Tusk. – Godzinka debaty i po bólu – dodaje.

– Po poprzedniej godzince do dziś się śmiejmy – komentuje internautka. – Potrzebowałby kordonów policji – kpi użytkownik Twittera. – Odwagi Jarosławie – pisze kolejny.

Przemysław Czarnek komentuje

Wczoraj gościem prorządowej TV Republika był minister edukacji Przemysław Czarnek. Polityk został zapytany o debatę Tusk-Kaczyński. Według niego, lider największej partii opozycyjnej „brzytwy się chwyta”.

– Nie życzę mu debaty z panem premierem Jarosławem Kaczyńskim, bo polegnie w ciągu dwóch minut – powiedział. Dodał, że rządy Donalda Tuska, „to było pasmo porażek i nieszczęść”.

Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki też szykował się do debaty, ale z Manfredem Weberem. Szef rządu został odesłany z kwitkiem przez rzecznika Europejskiej Partii Ludowej Pedro Lopeza de Pablo.

– Nie będę odpowiadał w imieniu Manfreda Webera, ale widzę, że to jest polska narodowa debata, którą pan Mateusz Morawiecki próbuje podnieść do wyższej instancji – przekazał. – Uważam, że to powinna być debata z udziałem reprezentanta Europejskiej Partii Ludowej w Polsce, którym jest pan Donald Tusk. Jeśli premier Mateusz Morawiecki chce organizować debatę, niech debatuje z Donaldem Tuskiem – powiedział w rozmowie z „Faktem”. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: TwitterX

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *