Niepocieszona Dowbor szczerze o Romanowskiej. „Trochę liczyłam na telefon od niej”

Katarzyna Dowbor udzieliła obszernego wywiadu serwisowi Plejada. Dziennikarka podsumowała w nim 40 lat swojej pracy w mediach.

Nie ma pretensji do Romanowskiej

Gdy Edward Miszczak zajął stanowisko dyrektora programowego Polsatu, od razu wziął się do pracy. Szybko zaczął nowe porządki. Doszło do prawdziwej rewolucji. Najpierw widzów Polsatu zaskoczyły decyzje o zmianach w obsadzie programu „Twoja twarz brzmi znajomo”, potem przyszedł kolejny szok – decyzja o pożegnaniu Katarzyny Dowbor.

Popularną dziennikarkę zastąpiła Elżbieta Romanowska, na którą spadła fala hejtu. Rozczarowani fani programu „Nasz nowy dom” nie mogli pogodzić się z decyzją Miszczaka, a swoją złość skierowali na następczynię Dowbor. Wieloletnia gospodyni polsatowskiego show stanęła w obronie Romanowskiej w rozmowie z serwisem Plejada. – Żeby była jasność – ja do Eli Romanowskiej nie mam żadnych pretensji.

Zaproponowano jej pracę, a ona ją przyjęła. I tyle. Ona niczemu nie jest winna – powiedziała Katarzyna Dowbor.

Była prowadząca program „Nasz nowy dom” przyznała, że po cichu liczyła na telefon od swojej następczyni. – Przyznam szczerze, że trochę liczyłam na telefon od niej. Byłoby mi bardzo miło, gdyby zadzwoniła. Z przyjemnością podzieliłabym się z nią moimi doświadczeniami powiedziała dziennikarka.

Dowbor: może to jakiś znak?

Katarzyna Dowbor dodała, że – jej zdaniem – nowym gospodarzem programu „Nasz nowy dom” powinien być mężczyzna. – Jeżeli ode mnie zależałoby to, kto poprowadzi „Nasz nowy dom”, na pewno nie byłaby to kobieta. Żeby uciec od porównań, wybrałabym jakiegoś mężczyznę. Faceci mają inną wrażliwość, inny sposób patrzenia na świat. Może nie są tak empatyczni i ciepli, jak panie, ale mają inne zalety, które sprawdziłby się w tego typu programie – powiedziała Katarzyna Dowbor w Plejadzie.

Dziennikarka, która obchodzi jubileusz 40-lecia pracy w media, wciąż nie może przyzwyczaić się do nowej sytuacji. – Może to jakiś znak? Po 30 latach straciłam pracę w Telewizji Polskiej, ale zyskałam znacznie więcej. Od 10 lat prowadzę w Polsacie program, który jest spełnieniem marzeń każdego dziennikarza. To znaczy – prowadziłam. Cały czas trudno mi się przestawić na mówienie o tym w czasie przeszłym – powiedziała w rozmowie z serwisem Plejada.

Źródło: Plejada

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *