Rafał Trzaskowski bez litości dla Obajtka. Marny kontratak prezesa Orlenu wyśmiany przez internautów
Rafał Trzaskowski zabrał głos na temat marż stosowanych przez Orlen. Odpisał mu Daniel Obajtek i nadział się na kontrę.
Początek roku rozgrzał do czerwoności Polaków i opozycję. Od 1 stycznia podatek VAT na paliwa wrócił z poziomu 8 do 23 proc., ale ceny nie uległy zmianie. Do całej sytuacji odniósł się Rafał Trzaskowski, który poinformował w mediach społecznościowych, że kuglowanie marżami przez Orlen nie pozostanie bez odzewu. Wszyscy są przekonani, że w zeszłym roku Polacy przepłacali za benzynę.
Warszawa nie odpuści
Rafał Trzaskowski poinformował, że samorządy nie przejdą obok kwestii marż stosowanych przez Orlen w zeszłym roku. Niektóre samorządy liczą już straty i można by pewnym, że niedługo takie wyliczenia przedstawi Warszawa.
Jak podkreślił prezydent Warszawy, pieniądze, które miasto straciło w wyniku działań Orlenu, można było przeznaczyć np. na obiady dla dzieci w szkołach.
Orlen zawyżając marże dorabiał się na Polkach i Polakach.
Także na samorządach – już wcześniej łupionych przez rząd. Warszawa też poniosła milionowe straty. (…) Nie zostawimy tego tak. Działania Orlenu nie pozostaną bez reakcji – pisze Trzaskowski.
Nie zostawimy tego tak. Działania Orlenu nie pozostaną bez reakcji. @warszawa wspólnie z innymi polskimi miastami skieruje do @UOKiKgovPL zawiadomienie w tej sprawie. Będziemy działać w obronie interesu naszych miast. Będziemy walczyć w obronie mieszkańców. @takdlapolski
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) January 3, 2023
Włodarz stolicy zapowiedział, że sprawa znajdzie swój finał w w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Obajtek atakuje
Do wpisu Rafała Trzaskowskiego odniósł się Daniel Obajtek. Prezes Orlenu zapewne chciał wbić szpilę byłemu kandydatowi Platformy Obywatelskiej na prezydenta Polski, ale internauci dość szybko sprowadzili go na ziemię.
Przez 10 lat ceny paliw w Polsce wzrosły mniej niż ceny biletów w Warszawie, czy wywozu śmieci, który wzrósł o 200%. Paliwo w Polsce należy do najtańszych w UE i dziś, nawet w obliczu wojny, za minimalną płacę można go kupić niemal dwukrotnie więcej niż kiedy rządziliście – skomentował.
Przez 10 lat ceny paliw w Polsce wzrosły mniej niż ceny biletów w Warszawie, czy wywozu śmieci, który wzrósł o 200%. Paliwo w Polsce należy do najtańszych w UE i dziś, nawet w obliczu wojny, za minimalną płacę można go kupić niemal dwukrotnie więcej niż kiedy rządziliście pic.twitter.com/k3TkgTQe8p
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) January 3, 2023
I to właśnie ceny biletów w Warszawie stały się wodą na młyn dla użytkowników Twittera. – Daniel, ale ceny biletów w Warszawie nie wzrosły od 2014. Jak już chcecie kłamać, to przynajmniej sprawdźcie fakty – odpisał Mateusz Panek z zarządu warszawskiej Lewicy.
Daniel, ale ceny biletów w Warszawie nie wzrosły od 2014. Jak już chcecie kłamać, to przynajmniej sprawdźcie fakty.
— Mateusz Panek🌹#ChodzioWarszawę! (@MP_Panek) January 3, 2023
Jeśli komuś się nie chce sprawdzać – co trwa trzy sekundy – to proszę. Dokładnie 10 lat temu weszły w życie obowiązujące do dziś ceny biletów w Warszawie – kontrował Jakub Madrjas.
Jeśli komuś się nie chce sprawdzać – co trwa trzy sekundy – to proszę. Dokładnie 10 lat temu weszły w życie obowiązujące do dziś ceny biletów w Warszawie. @DanielObajtek pic.twitter.com/uHGW1ruKGL
— Jakub Madrjas (@JMadrjas) January 3, 2023
Danel Obajtek miał wczoraj konferencję prasową, która w sumie okazała się wydaniem oświadczenia. – Jesteśmy dziś atakowani za to, że nie podnieśliśmy cen. Zrobiliśmy to dla dobra Polaków – mówił prezes Orlenu. Daniel Obajtek nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy.
Źródło: Twitter
Foto: Depositphotos.com