Zakonnice ewangelizują plażowiczów. „Wyśmiewał nas, a później poprosił o spowiedź”

Nad Bałtykiem coraz częściej można spotkać zakonnice. Jednak siostry nie relaksują się na plaży, a próbują ewangelizować wczasowiczów.

Duchowni na wakacjach

Wakacje w pełni, plażowicze biegają z parawanami pod pachą, dzieci zajadają się goframi, a dorośli odpoczywają. Oczywiście na urlopy mogą liczyć także księża. Utrudzeni codzienną posługą, przemęczeni porywającymi kazaniami, ceremoniami ślubnymi, pochówkami, a niektórzy prowadzeniem chórów i lekcji religii, zasłużyli na odpoczynek. W lipcu pisaliśmy o ulubionych kierunkach wakacyjnych duchownych w ostatnich latach.

– Na Rodos? Na Kretę? Co ty, już się tam nie lata. Na plaży nudy.

Teraz się lata w egzotykę – do Tajlandii, Nowej Zelandii, Australii, Papui. Szkoda tego nie zobaczyć, życie jest jedno. W zeszłym roku byłem w Australii, dwa lata temu w Japonii, trzy – w Republice Południowej Afryki – opowiadał jeden z duchownych cytowany przez „Gazetę Wyborczą”. A co z zakonnicami?

Te są w dużo gorszej sytuacji. Siostry po plaży mogą przechadzać się tylko w habicie, a w morzu mogą zamoczyć tylko stopy. W góry, jak zeznaje jedna z sióstr ze Zgromadzenia Świętej Katarzyny, zakładają cienki, przewiewny habit. – Ale możemy spacerować brzegiem, brodzić w wodzie, usiąść na piasku. Zawsze też można „niechcący” wpaść do morza i wtedy mówi się trudno, popływam już w tym habicie, jeśli nie ma tłumów w wodzie i na plaży – zdradziła „Wyborczej” siostra Paula.

Ewangelizacja na plaży

Ale na plażach przybywa zakonnic, nie tylko w związku w wypoczynkiem. Już od kilkunastu lat w nadmorskich kurortach odbywa się akcja o nazwie Ewangelizacja Nadmorska. Polega ona na odwiedzaniu przez siostry zakonne plaż i deptaków w popularnych miejscowościach, takich jak Ustka, Jarosławiec czy Darłówko i ewangelizowaniu wczasowiczów. O tegorocznych działaniach opowiedziała w rozmowie z tygodnikiem katolickim „Gość Niedzielny” siostra Judyta ze wspólnoty Sióstr Miłosiernego Pana.

– W tym roku jeden z mężczyzn nas wyśmiewał, ale później poprosił o spowiedź (…). Po chwili siedział z księdzem na trawie przy parkingu i odbywał spowiedź świętą (…). Wiele dajemy tym, do których idziemy, nie oczekując nic w zamian – wyznała. Od godz. 10 do 19 zakonnice spędzają czas na plażach i ulicach miast. Jak wyjaśnia siostra Judyta, podczas takiej ewangelizacji grupy zapraszają ludzi na mszę poprzez rozdawanie ulotek.

— Śpiewamy, tańczymy, ale również przedstawiamy pantomimy i mówimy świadectwa. Jest to czas także dla drugiego człowieka, kiedy mamy chwilę, aby powiedzieć indywidualnie ludziom o Jezusie — wyznała siostra.

Źródło: Se.pl

1 Odpowiedzi na Zakonnice ewangelizują plażowiczów. „Wyśmiewał nas, a później poprosił o spowiedź”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *