Trzaskowski genialnie skomentował skandaliczne słowa Kaczyńskiego o Tusku. „Gdyby Mikołaj Kopernik żył…”
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odniósł się do skandalicznych słów Jarosława Kaczyńskiego o wygnaniu Donalda Tuska z Polski.
Rafał Trzaskowski uczestniczy w mini objeździe Polski, podczas którego zachęca do udziału inicjatywie mającej na celu przypilnowanie wyborów. W środę Prezydent Warszawy przyjechał do Torunia, gdzie pojawił się na Rynku Staromiejskim razem z posłanką Iwoną Hartwich oraz z posłami Sławomirem Nitrasem i Arkadiuszem Myrchą.
Prezydenta Warszawy powitały tłumy torunian. – Witam Toruń. Cieszę się, że jest nas aż tak wiele i wielu. Przypilnujemy wyborów dzięki wam i waszej gotowości. Pojawiamy się w wielu miejscach Polski, by zachęcić tych wszystkich, którzy mają siłę i wiarygodność, by pilnowali najbliższych wyborów – powiedział wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.
–W całej Polsce jest nas już prawie 30 tys. – wspólnymi siłami dopilnujmy, żeby nadchodzące wybory były uczciwe – napisał na Twitterze.
Toruń – wielkie dzięki za spotkanie! Za Waszą obecność, za Wasze zaangażowanie, za to, że tak wiele z Was dołączyło do akcji #PilnujęWyborów! W całej Polsce jest nas już prawie 30 tys. – wspólnymi siłami dopilnujmy, żeby nadchodzące wybory były uczciwe. Nie pozwólmy, żeby… pic.twitter.com/aJWueK6911
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) July 26, 2023
Rafał Trzaskowski przypomniał, że nadchodzące wybory będą fundamentalne dla przyszłości Polski. – Nadchodzące wybory pokażą, czy będziemy mieć silne samorządy, czy scentralizowaną władzę – mówił. Dodał, że PiS upolitycznił wszystkie instytucje i dlatego te wybory nie będą równe. – By pilnować wyborów, trzeba mieć odwagę w dzisiejszej rzeczywistości – stwierdził.
Zaangażowanie odtrutką na język Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński w ubiegły weekend zaatakował Donalda Tuska. Prezes PiS przestrzegał przed liderem Platformy Obywatelskiej i chciałby go wysiedlić z Polski.
– Donald Tusk, prawdziwy wróg naszego narodu. Wróg naszego narodu. Trzeba to jasno w końcu powiedzieć: ten człowiek nie może rządzić Polską. Ten człowiek powinien w końcu pójść sobie. Niech idzie do swoich Niemiec. Pamiętajcie o tym ryżym, pamiętajcie, bo to jest dzisiaj największe zagrożenie dla Polski – mówił do zgromadzonych.
Rafał Trzaskowski nie pozostawił słów Jarosława Kaczyńskiego bez komentarza. Prezydent Warszawy podkreślił, że obywatelskie zaangażowanie w akcję pilnowania wyborców jest odtrutką na język Nowogrodzkiej, który dzisiaj słyszymy.
– Prezes Kaczyński mówi o wrogach ojczyzny. Nie ma gorszego epitetu, jakim można kogoś poczęstować. My się na taki język nie zgadzamy, nie ma zgody na stygmatyzowanie. Jestem przekonany, że gdyby Mikołaj Kopernik żył, to prezes Kaczyński odesłałby go do Niemiec – tłumaczył Rafał Trzaskowski.
Źródło: Gazeta Wyborcza