Najpierw zachwycał się rosyjskim dobrobytem, a teraz… Nie uwierzycie, gdzie Komarenko spędza wakacje

Ivan Komarenko znów rozpętał burzę w sieci.
Trzecioligowy estradowiec zdradził, w jakim kraju spędza tegoroczne wakacje.

W Rosji było mu super

Możecie nie pamiętać (zupełnie nas to nie dziwi), ale jest taki ktoś, jak Ivan Komarenko. Wiele lat temu próbował swoich sił w różnego rodzaju programach rozrywkowych, stworzył też legendarny duet z gościem, który nazywał się Delfin. Razem nagrali piosenkę „Jej czarne oczy”, która przez pewien czas atakowała nas z różnych stron i nie dawała spokoju. Na szczęście to już przeszłość.

Komarenko co jakiś czas stara się o sobie przypominać, licząc że uda mu się opuścić strefę spadkową czwartej ligi polskiego show-biznesu. Od początku pandemii piosenkarz nie przepuszczał żadnej okazji, by wypłynąć na antyszczepionkowej fali. A to atakował Adama Małysza, który został jedną z twarzy kampanii zachęcającej do szczepień, a to przemawiał na foliarskich eventach, sprofanował nawet utwór Marka Grechuty „Wolność”, do którego dopisał swoją ideologię.

Jakoś w połowie lutego br. Komarenko wyjechał do rodzinnej Rosji (choć podobno zrzekł się obywatelstwa w 2010 r.), skąd regularnie nadawał komunikaty…Wokalista był wręcz zachwycony wolnością i swobodą, które panują w kraju Władimira Putina.

– Mój pobyt w Rosji w gronie rodziny przebiega bez zakłóceń. Rano chodzę na siłownię albo basen. W ciągu dnia pracuję na komputerze w kawiarni. Kochane zwierzaki, pies Dżulya i kotka Aliska umilają mi życie. To są prawdziwe rozpraszacze stresu. Jak tylko wyjrzy słońce lecę na wyspę nad rzeką Voronież tuż za domem mamy. Na wyspę można trafić przez wiszący most. Tam mam ulubione miejsce, drzewo, które mnie inspiruje. Może tym razem zainspiruje mnie do stworzenia nowej piosenki — pisał Ivan Komarenko na swoim Instagramie.

Wakacje na Białorusi

Entuzjazm Komarenki został szybko zgaszony przez internautów. „Skoro uwielbiasz podróże, to proponuję ci również odwiedzić swoją rodzinę w Ukrainie. Masz przecież polski paszport. Będziesz mógł zobaczyć na własne oczu, co jest prawdą. To, co pokazuje ruska telewizja, czy jednak nie. Może wtedy nie będziesz pod swoimi postami wrzucał hasztagów #swoich nie zostawiamy# gdzie jest” – napisała jedna z komentujących.

I choć w Rosji było tak super, Komarenko wrócił do Polski. Ale nie na długo. Teraz estradowiec wyjechał na urlop, znów za granicę. Tym razem celem jego podróży okazała się Białoruś. — Dziś śniadanie w hotelu „Hampton” w Mińsku na Białorusi. Po dwumiesięcznym pobycie w Polsce i serii koncertów postanowiłem odpocząć. Do zobaczenia wkrótce — napisał na Instagramie.

Internauci od razu zareagowali. „Świetne miejsce na odpoczynek… Kolejny” przyjazny” kraj — pisali pod jego postem. Komarenko od razu zareagował i dodał pod postem hasztag „Odwaga”.

Źródło: Fakt.pl

1 Odpowiedzi na Najpierw zachwycał się rosyjskim dobrobytem, a teraz… Nie uwierzycie, gdzie Komarenko spędza wakacje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *