To był burzliwy lot! Wulgarnych pasażerów zgarnęła Straż Graniczna. Ale na tym się nie skończyło

Podczas lotu z Leeds do Gdańska doszło do awantury. Na lotnisku interweniowali funkcjonariusze Straży Granicznej, a agresywni pasażerowie trafili do izby wytrzeźwień.

Awantura podczas lotu

To był burzliwy lot. W niedzielę 11 czerwca na pokładzie samolotu lecącego z brytyjskiego Leeds do Gdańska pojawiło się dwóch agresywnych pasażerów w wieku 41 i 30 lat. Mężczyźni nie chcieli podporządkować się poleceniom załogi, zachowywali się agresywnie, byli wulgarni. Doszło nawet do rękoczynów, jeden z problematycznych pasażerów uderzył innego podróżującego.

Na miejscu docelowym, czyli gdańskim lotnisku, krnąbrnymi pasażerami zajęli się funkcjonariusze Straży Granicznej. Nie jest niespodzianką, że agresywni podróżnicy okazali się być pod wpływem alkoholu, lub – jak wskazali mundurowi – „innych środków odurzających”. Podjęto decyzję o przewiezieniu ich do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku. Ale ten pomysł nie spodobał się wulgarnym podróżnikom.

– W trakcie transportu pasażerowie nie wykonywali poleceń mundurowych, uszkodzili część wyposażenia wewnątrz więźniarki – relacjonuje rzecznik Morskiego Oddziału Straży Granicznej kmdr ppor. Andrzej Juźwiak.

Gdy obaj panowie wytrzeźwieli, czekała ich niemiła niespodzianka. Zostali ukarani mandatami w wysokości 1000 złotych każdy. Dodatkowo będą zmuszeni pokryć koszty naprawy zniszczeń spowodowanych w czasie transportu więźniarką.

Burzliwy debiut w Radomiu

Ostatnio głośno było o awanturze podczas pierwszego czarterowego rejsu z lotniska w Radomiu. Samolot leciał do tureckiej Antalyi. I był to burzliwy debiut. Na pokładzie Boeing 737 MAX Polskich Linii Lotniczych LOT doszło do awantury między klientami biura podróży Coral Travel.

Lotnisko w Radomiu chwaliło się w sobotę pierwszym czarterem dla biura turystycznego. Ale trzeba było kasować część zdjęć z tego wydarzenia, bo doszło do skandalu. Do samolotu wsiadła pijana ekipa, która pobiła jednego z pasażerów – napisał na Twitterze dziennikarz Szymon Jadczak. Informację potwierdzili zarówno przedstawiciele Polskich Portów Lotniczych, jak i PLL LOT.

Pasażerowie, którzy podczas lotu nadużyli alkoholu i zachowywali się wulgarnie, zostali wpisani na tzw. czarną listę. Oznacza to, że naszymi liniami nie będą mogli udać się ani w podróż powrotną z Antalyi, ani w żadną inną w przyszłości – przekazało biuro prasowe PLL LOT w odpowiedzi na pytania serwisu money.pl.

Anna Dermont, rzeczniczka prasowa PPL, poinformowała z kolei, że „służby odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa w radomskim porcie – czyli Straż Ochrony Lotniska i Straż Graniczna – nie miały podstaw do interwencji przed wylotem samolotu, ponieważ pasażerowie zamieszani w zdarzenie na lotnisku zachowywali się spokojnie, reagowali na polecenia służb”.

Źródło: Gazeta.pl

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *