Nad Kijowem dostrzeżono tajemnicze rozbłyski. Nie wiadomo, co było ich źródłem. Sprawa jest zagadkowa, a głos zabrała już… NASA.
Kijów i… UFO?
W środowy wieczór Kijów był świadkiem dziwnego zdarzenia. Niebo nad miastem zaświeciło się od tajemniczego błysku. Pierwsze doniesienia o niezwykłym zjawisku pojawiły się około godziny 22 wieczorem. Nagrania przedstawiające jaskrawe światło i niezidentyfikowany obiekt rozeszły się po sieci. W mieście ogłoszono alarm przeciwlotniczy, ale obrona powietrzna nie została uruchomiona.
📹 More video of the strange flash in #Kyiv.
We are awaiting official information from the Ukrainian Air Forces. pic.twitter.com/n55vzhlv5k
— KyivPost (@KyivPost) April 19, 2023
Ukraińskie siły powietrzne przekazały, że tajemniczy błysk nie był spowodowany przez rosyjski atak. Pojawiły się spekulacje, że doszło do upadku sondy NASA. Agencja faktycznie zapowiadała, że satelita RHESSI ma wkrótce wrócić w ziemską atmosferę. Rzecznik NASA przekazał jednak, że wciąż znajduje się na orbicie i wejdzie w ziemską atmosferę dopiero w nocy z czwartku na piątek. Dodatkowo trajektoria sondy, która jest śledzona przez departament obrony USA, znajduje się daleko od Ukrainy – satelita nie powinna być widoczna nad Kijowem.
Oczywiście szybko zaczęły pojawiać się bardziej sensacyjne teorie, w sprawę włączono kosmitów. Nawet szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak opublikował na Twitterze, zapewne żartobliwie, emotikonkę przedstawiającą latający spodek. Siły powietrzne zaapelowały jednak, aby „nie używać ich oficjalnych symboli do tworzenia memów dla wroga”.
📡🛸
— Andriy Yermak (@AndriyYermak) April 19, 2023
Obecnie najbardziej prawdopodobne wydaje się, że w warstwę ziemskiej atmosfery weszło ciało kosmiczne. Ukraińska agencja kosmiczna sugeruje, że był to meteor z roju Lirydów. Aktywność roju przypada na 16-25 kwietnia, a największa – 21-22 kwietnia.
UFO wśród nas?
Żyjemy w coraz dziwniejszym świecie, skoro mieliśmy do czynienia z pandemią śmiertelnego wirusa, dlaczego kolejnym etapem nie miałby być najazd kosmitów? Pytania o UFO zaczęły padać na początku roku, gdy amerykańska armia zestrzeliła kilka tajemniczych obiektów, które latały nad USA i Kanadą. Podczas jednej z konferencji oficjalny głos w tej sprawie zabrała rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre.
– Wiem, że pojawiły się pytania i obawy w tej sprawie, ale nie ma oznak obecności kosmitów lub aktywności pozaziemskiej w tych ostatnich obiektach – powiedziała dziennikarzom rzeczniczka.
Ale to nie koniec „kosmicznych” rewelacji. Mieszkańcy niewielkiej osady Haurina w Boliwii twierdzą, że na ulicach ich miejscowości zmarł… kosmita. Zrobili nawet nieboszczykowi zdjęcia, które potem rozeszły się po sieci. I dobrze, bo ciało w tajemniczy sposób zniknęło.
Źródło: TVN24
