Żona Macieja Stuhra o dokarmianiu Kamińskiego. „Narażam się na kolejne wyzwiska ze strony wyborców PiS”
Katarzyna Błażejewska-Stuhr wytłumaczyła, na czym polega dokarmianie pacjentów sondą nosowo-żołądkową. Żona Macieja Stuhra odpowiedziała tym samym na wpis syna Mariusza Kamińskiego.
Groźby po wpisie
Żona Macieja Stuhra, Katarzyna Błażejewska-Stuhr, pokusiła się ostatnio na Instagramie o komentarz dotyczący ostatnich wydarzeń w polskiej polityce. A przynajmniej większość internautów odniosła takie wrażenie. Znaną dietetyczkę do wrzucenia postu sprowokował wywiad jeden z dwóch gwiazd ostatnich dni w polskiej przestrzeni polityczno-medialne, Romy Wąsik. To oczywiście żona aresztowanego i ponownie ułaskawionego polityka PiS, Macieja Wąsika.
– Nie spodziewałam się tego, że zastanę taką rzeczywistość. (…) Wszystko stoi, kubek z herbaty, kluczyki, które gdzieś rzucił. I takie prozaiczne rzeczy – jest za zimno, trzeba zrobić cieplej. Ale jak? To zawsze robił on. Dzisiaj jak do niego przyszłam, to się zapytałam, jak mam zwiększyć temperaturę na tym urządzeniu, żeby zrobiło się odrobinę cieplej. Wytłumaczył mi – powiedziała Roma Wąsik w TV Republika.
Na jej słowa zareagowała Katarzyna Błażejewska-Stuhr. – Trochę politycznie, ale bardziej feministycznie i ludzko. Męża nie ma, zimno jest. Na szczęście mąż nie łamał prawa, więc jest w pracy, a nie w więzieniu. A co ważniejsze – ja wiem, co zrobić i gdzie szukać pomocy, kiedy jej potrzebuję – napisała Błażejewska-Stuhr na Instagramie.
– Awaria pieca skłania mnie do tego, żeby o samodzielności kilka słów powiedzieć… Osoby każdej płci powinny umieć gotować, gospodarować finansami, zarabiać pieniądze i robić rzeczy, które są niezbędne do codziennego funkcjonowania. […] Tak wspaniale jest wiedzieć i czuć, że dam radę w każdej sytuacji! […] – podsumowała. Tyle wystarczyło, by w sieci rozpętała się burza. Żona Macieja Stuhra dostawała nawet groźby śmierci.
Specjalistka wyjaśnia
Ostatnie wydarzenia związane z Kamińskim (sprawa jego strajku głodowego, choroby i przymusowego dokarniamia) sprowokowała dietetyczkę do kilku słów wytłumaczenia na czym to wszystko polega. A właściwie sprowokował ją wpis syna Mariusza Kamińskiego, który przekonywał, że jego ojciec będzie dokarmiany najbardziej niehumanitarną z metod.
– Narażam się na kolejne wyzwiska ze strony wyborców PiS, ale jako dietetyk kliniczny muszę – zaznaczyła w pierwszej relacji na Instagramie.
– Sonda nosowo-żołądkowa to najbardziej fizjologiczna metoda dokarmiania (dla osób, które drogą doustną nie przyjmują wystarczającej ilości pożywienia). Dożylnie (kroplówką) podaje się niewielkie ilości glukozy i mikroelementów, ale nie można pacjenta karmić – wyjaśniła.
Następnie żona Macieja Stuhra wytłumaczyła, co dzieje się w organizmie po takim „zabiegu”.
– Kroplówka z glukozą ma stężenie 5% — oznacza to, że na 500 ml pacjent dostanie 25 g glukozy, czyli 100 kcal. Jeżeli pan Kamiński nie je od kilkunastu dni, a nie miał dużych rezerw, to zaczyna u niego dochodzić do poważnych zmian metabolicznych — dodała.
Dietetyczka wyjaśniła też, że niedożywienie jest przyczyną śmierci osób starszych.
– Potrzebuje on nie tylko kilkuset kcal z glukozy, ale przede wszystkim białek — inaczej jego ciało zacznie zużywać własne mięśnie (co prawdopodobnie już się dzieje). Zanik mięśni oddechowych, na przykład staje się przyczyną wystąpienia zapalenia płuc. Nikt chyba nie życzy tego osłabionemu, zestresowanemu politykowi. I zupełnie serio takie niedożywienie — częściej szpitalne — nie z powodu protestów głodowych — jest przyczyną śmierci osób starszych… – podsumowała.
Jak już wiemy, dalsze dokarmianie Mariusza Kamińskiego potrzebne nie będzie. Andrzej Duda we wtorkowy wieczór ponownie ułaskawił pisowskiego bohatera.
Źródło: Plejada.pl
1 Odpowiedzi na Żona Macieja Stuhra o dokarmianiu Kamińskiego. „Narażam się na kolejne wyzwiska ze strony wyborców PiS”
Zdjęcia ukazujące Wąsika PRZED I PO wykazują, że te bohaterska głodówkę można między bajki włożyć
–
A Kamiński marnie wyglądał już wcześniej – jak ktoś nie na głodzie
a na alkoholowym głodzie.