Dzisiejszy raport ministerstwa zdrowia zawiera dramatyczne dane o rekordowej liczbie zakażeń i zgonów. – Ta liczba jest przerażająca. Coraz więcej chorych jest leczonych przez coraz mniej lekarzy – mówi Tomasz Karaduda lekarz z łódzkiego szpitala.
12107 przypadków zakażenia koronawirusem i 168 zgonów – to dane z najnowszego raportu ministerstwa zdrowia. Tak źle jeszcze nie było, ale trzeba mieć też świadomość, że to nie koniec – te liczby będą większe.
Sytuację ocenił na antenie TVN24 Tomasz Karauda, lekarz oddziału chorób płuc Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego imienia Norberta Barlickiego w Łodzi.
Medyk nie zakłamuje sytuacji.
– Ta liczba jest przerażająca – mówi wprost. – To są tylko oficjalne dane. Nie jesteśmy w stanie sprawdzić tak naprawdę i kontrolować rozprzestrzeniania się wirusa w tym momencie – podkreśla.
Lekarz opowiedział też o sytuacji w swoim szpitalu, gdzie pracuje na kilkunastogodzinne dyżury. Z jego relacji wyłania się dramatyczny obraz. Dr. Karauda przyznaje, ze brakuje miejsca dla izolatoriów, miejsc do hospitalizacji chorych i miejsc na oddziale intensywnej terapii.
– Mierzymy się z dramatyczną sytuacją w tym momencie. Jak słyszymy, że tych zakażeń i chorych będzie więcej, to nie wróży niczego dobrego – mówi lekarz. – Należy jak najszybciej przeszkalać personel medyczny, by mógł zastępować tych, którzy przechodzą na izolację bądź podlegają kwarantannie, bo coraz więcej chorych jest leczonych przez coraz mniej lekarzy – kwituje.
Źródło: TVN24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU