Ziobryści mieszają w wyborczym garze, Kaczyński jest pod ścianą? Padły dwa nazwiska. „O Morawieckim nie chcemy słyszeć”

Ziobryści zaczęli mieszać Jarosławowi Kaczyńskiemu w szeregach. Doszło nawet do tego, że wyznaczają mu kandydatów na prezydenta.

Zaplanowany na weekend kongres został przełożony na 12 października. Oficjalnym powodem jest sytuacja powodziowa. Z kolei ziobryści coraz głośniej dają do zrozumienia, że to przez nich Nowogrodzka musiała odwołać wydarzenie.

Jarosław Kaczyński nie dogadał się z nimi w sprawie połączenia obu formacji, a to miał być najważniejszy punkt sobotniego eventu.

Kaczyński rozstawiany po kątach?

Jak informuje Onet.pl, politycy Suwerennej Polski przekonują, że nie doszło na razie do żadnego porozumienia w sprawie wchłonięcia formacji Zbigniewa Ziobry przez PiS. Co więcej, dają jasno do zrozumienia, że termin 12 października również jest zagrożony.

Jeśli miałbym na coś stawiać, to raczej na to, że sprawa przeciągnie się na listopad. Konkretnie na 11 listopada. Wtedy ma zostać przedstawiony kandydat PiS na prezydenta. Mogłoby zostać to połączone z ogłoszeniem naszego połączenia. Taki mały festiwal jedności – mówi jeden z ziobrystów.

Na tym nie kończy się próba stawiania lidera PiS pod ścianą. Politycy Suwerennej Polski pokazują mu palcem, który kandydat w wyborach prezydenckich jest dla nich do zaakceptowania. Na starcie wykluczają byłego premiera.

Jak dla mnie w grze jest Zbigniew Bogucki i Mariusz Błaszczak. Boguckiego lubimy wszyscy. Mariusza Błaszczaka też wszyscy zaakceptują.  O Morawieckim nie chcemy słyszeć – można usłyszeć.

Połączenie populistycznych partii

Populiści z Prawa i Sprawiedliwości i Suwerennej Polski od około roku chodzą wokół siebie i przymierzają się do stworzenia jednego ciała. Radio Zet jako pierwsze podało nieoficjalne informacje o fiasku negocjacji.

Na kongresie planowano wprowadzić zmiany w statucie partii i połączyć PiS z Suwerenną Polską. W środę w sejmowych kuluarach politycy suwerennej przyznawali, że porozumienie z PiS nie jest jeszcze gotowe – napisał Mariusz Gierszewski, dziennikarz Radia Zet.

Kilkanaście dni temu Onet.pl opisał warunki, jakie stawia Suwerenna Polska towarzystwu z Nowogrodzkiej. Chcą m.in. kierować partyjnymi strukturami w kilku z 41 okręgów wyborczych. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: Onet.pl 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *