Ziobro pokazał dokument i straszy posłów! To DLATEGO nie przyszedł na przesłuchanie. „Nielegalne działania”
Zbigniew Ziobro na przesłuchanie nie przyszedł, ale najwyraźniej śledził przebieg posiedzenia i wie, że ma kłopoty. Już zabrał głos i straszy członków komisji.
Przesłuchania nie było
Zbigniew Ziobro kolejny raz zignorował wezwanie na przesłuchanie przez sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Członkowie komisji stracili już cierpliwość do byłego ministra. Zagłosowano za złożeniem do sądu wniosku o nałożenie kary porządkowej za nieusprawiedliwione niestawiennictwo polityka, kolejnego wniosku o o zatrzymanie i doprowadzenie go na posiedzenie komisji oraz wniosku do prokuratora generalnego o uruchomienie procedury odebrania Zbigniewowi Ziobrze immunitetu.
– Dość tej zabawy ze strony pana Ziobry. Ja wiem, że mu ciężko wejść w nową rolę. On 8 lat czuł się bezkarny, uważał, że może zrobić wszystko i nikt mu żadnych zarzutów, niewygodnego pytania nie zada. Ten czas się skończył.
Skoro nie chce pan przyjść dobrowolnie, przyjdzie pan doprowadzony przez funkcjonariuszy policji – mówił wiceprzewodniczący komisji Tomasz Trela.
Ziobro już nie zasłania się chorobą. Swoją nieobecność usprawiedliwia w inny sposób. Chodzi o wyrok PiS-owskiego Trybunału Konstytucyjnego, który bardzo dla PiS wygodnie uznał, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa została niekonstytucyjnie powołana. Ziobro przekonuje więc, że nie może przyjść na komisję, bo ta nie istnieje, więc gdyby przyszedł na posiedzenie, złamałby prawo.
Ziobro zabrał głos
Były minister wezwanie zignorował, ale ewidentnie śledzi przebieg wydarzeń, bo szybko wysmarował w mediach społecznościowych post, w którym postraszył członków komisji.
– Posłom z nieistniejącej już komisji ds. Pegasusa, zwłaszcza tym, którzy najgłośniej krzyczeli, że „Konstytucja jest najważniejsza”, przypominam jej art. 190: „Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne” – napisał Ziobro. Do posta dorzucił też wyrok TK z 10 września 2024 roku, który wskazuje, że uchwała o powołaniu sejmowej komisji śledczej „była sprzeczna z ustawą zasadniczą, dlatego TK usunął komisję z obiegu prawnego”.
– Informuję też o art. 231 Kodeksu karnego, który jest gotowym zarzutem wobec nielegalnych działań posłów podszywających się pod nieistniejącą w porządku prawnym komisję – straszy Ziobro. – Jeśli Sejm powoła komisję ds. Pegasusa bez wad wytkniętych w orzeczeniu TK, chętnie stawię się, by złożyć zeznania, bo pokażą one, jak wiele zrobiłem, by Polacy mogli czuć się bezpieczniej – zapowiada były minister.
Na wpis Ziobry błyskawicznie zareagował wiceprzewodniczący komisji, Tomasz Trela.
– Kara porządkowa, procedura uchylenia immunitetu poselskiego, zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie. Skoro pan tak chce, tak będzie. Przez ponad 8 lat był pan ponad prawem, ale ten czas skończył się bezpowrotnie – napisał polityk Lewicy. Internauci również nie mają litości dla Ziobry, co widać w komentarzach. „Miękiszon i tchórz”, „Nie strasz, nie strasz”, „Karma wraca, Zibi”, „Że ci nie jest wstyd” – czytamy w komentarzach.
Kara porządkowa, procedura uchylenia immunitetu poselskiego, zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie. Skoro pan tak chce, tak będzie. Przez ponad 8 lat był pan ponad prawem, ale ten czas skończył się bezpowrotnie.
— Tomasz Trela (@poselTTrela) November 4, 2024
2 Odpowiedzi na Ziobro pokazał dokument i straszy posłów! To DLATEGO nie przyszedł na przesłuchanie. „Nielegalne działania”
Na was też przyjdzie czas za złodziejstwa wasze wy po…owcy pójdziecie pod Sąd.
Dobrze bardzo dobrze… trzeba dobrać się do tego czegoś…niech wie że każdy podlega prawu…nawet takie,,miekiszony,,,jak to coś.