Ziemiec tłumaczy się z pracy w TVP. Poruszył temat TEGO szokującego wydania „Wiadomości”. „Gdybym wiedział…”

Krzysztof Ziemiec niedawno malował ściany, teraz założył kanał na YouTube. – Nie byłem prorządowym dziennikarzem – mówi na nagraniu gwiazdor PiS-owskiej TVP.

Niedawno w sieci pojawiło się zdjęcie, na którym uwieczniono, jak gwiazdor PiS-owskiej TVP Krzysztof Ziemiec maluje ściany budynku. Jak sam twierdził, była to praca w Irlandii.

Wykonuję polecenia. Każą malować, to maluję. Praca to praca. Myślenie jest w wojsku a nie na budowie. Żadna praca nie hańbi – pisał na platformie X, dopytywany o nietypowe miejsce pracy.

Teraz sprawa się wyjaśniła. Okazało się, że Ziemiec pracował nad otwarciem kanału YouTube’owego o nazwie „Otwarta Konserwa”.

Pracowałem z wałkiem, malowałem ściany, tłukłem młotkiem, kleiłem wykładziny.

Robiłem to do naszego studia nagraniowego. A skąd ta Irlandia? Trochę taki głupi żart – wyjaśnił gwiazdor PiS-owskiej TVP w pierwszym nagraniu na nowym kanale. – Ci wszyscy, którzy myśleli, że Ziemiec będzie na oucie zawodowym, to się grubo mylili. Ziemiec na aucie to jest co najwyżej na starym, dobrym poczciwym maluszku. Nic poza tym. Ziemiec zawodowo to Ziemiec na nowo – mówił były dziennikarz.

Pierwszy filmik miał formę Q&A, czyli odpowiedzi na pytania internautów. Część z nich dotyczyła pracy w propagandowej TVP.

Nie wstydzę się, nie mam zamiaru być uznawany za jakiegokolwiek propagandystę. Nawet jeśli ktoś tak myśli, to byłem propagandystą przez ostatnie 8 lat, a wcześniej nie? Trochę powagi – stwierdził Ziemiec. – Nie można wszystkich wrzucać do jednego wora, bo w ostatnich latach w TVP powstawało mnóstwo dobrych programów. Nie byłem prorządowym dziennikarzem – przekonywał. Odniósł się też do niesławnego wydania „Wiadomości” ze stycznia 2019 roku, które poświęcone było głównie sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza.

To jest coś, co do dziś jest dla mnie rzeczą niezwykle bolesną, bo na własną klatę, serce, głowę, oczy i twarz przyjąłem hejt, który tak na prawdę nie powinien być na mnie skierowany – mówił. –  Gdybym wiedział, co znajduje się w tych materiałach, moja noga nigdy by tam nie stanęła. Najlepszy dowód, że pierwsze co zrobiłem potem to złożyłem wypowiedzenie. Nie miałem pojęcia o tych materiałach i absolutnie nie zgadzałem się z nimi. Skończyło się na tym, że zamieniłem redakcję na „Teleexpress” – dodał Ziemiec.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

2 Odpowiedzi na Ziemiec tłumaczy się z pracy w TVP. Poruszył temat TEGO szokującego wydania „Wiadomości”. „Gdybym wiedział…”

  1. sam pisze:

    ha, ha, „myślenie to jest w wojsku…” taka sama prawda, jak i reszta. Ziemiec z lubością dowalał opozycji, nie tylko podając wiadomości, ale niektóre dodatkowo komentując. Teraz robi z siebie głupka…ale z czegoś trzeba żyć, a z pracy w telewizji żyje się nieźle. Nie załapał się do „Republiki”, stara się wziąć dawnych kolegów na litość…po co mu telewizja, na budowie nieźle mu chyba szło…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *