Zdumiewające przemówienie Putina. Nagle pogubił wątek i…
Władimir Putin jest chyba miłośnikiem historii. Zwłaszcza II wojny światowej. 18 stycznia, czyli w 80. rocznicę przełamania przez radzieckie wojska hitlerowskiego oblężenia Leningradu, miał wygłosić przemówienie. Zrobił to. Tyle że nie przekazał niczego ważnego, a raczej wystawił się śmieszność.
Putin przemawia i…
Putin pojawił się 18 stycznia w zakładach Obuchow, w którym produkowane są pociski przeciwlotnicze. Wygłosił tam przemówienie do pracowników firmy.
– Praca kompleksu wojskowo-przemysłowego i całej gospodarki, a także sfera społeczna, w tym związana ze wspieraniem rodzin, które wymagają szczególnej uwagi ze strony państwa, służba zdrowia – to wszystko tworzy podstawę naszego efektywnego rozwoju i zwycięstwa. Nie mam co do tego wątpliwości – mówił. – Przykładowo rozmawialiśmy z waszymi kolegami, kierownikami i przykładowo, przykładowo.. . – zgubił nagle wątek i dopiero po chwili zaczął przemawiać dalej. – .. .produkujemy ponad trzy razy więcej pocisków przeciwlotniczych niż w Stanach Zjednoczonych. Ogólnie rzecz biorąc, nasz przemysł obronny produkuje rocznie mniej więcej tyle pocisków przeciwlotniczych, ile produkują wszystkie przedsiębiorstwa wojskowo-przemysłowe świata. Nasza produkcja jest porównywalna z produkcją światową. Mamy więc na czym polegać. A wszystko to nie może nie wzbudzać zaufania, że zwycięstwo będzie nasze – dodał.
Eksperci z Instytutu Badań Studiów nad Wojną stwierdzą, że przemówienie Putina pokazało, że „pozostaje on niepewny co do swoich zdolności do znaczącego kształtowania rosyjskiej przestrzeni informacyjnej”. Zastanawia też symboliczna data – rocznica sukcesu na froncie wschodnim w czasie II wojny światowej. Zupełnie jakby Putin chciał przekazać Rosjanom, że konflikt na Ukrainie przypomina tamte wydarzenia. Jest to jednak bzdurą. Stroną atakującą nie jest dziś przecież Zachód, a Rosja.
Skąd jednak taka narracja? Zapewne, by zwiększyć poparcie społeczne dla wojny.
#Putin’s speech commemorating the Soviet forces’ breaking of the siege of #Leningrad signaled that he remains uncertain about his ability to significantly shape the #Russian information space. https://t.co/EItLr2AF6R pic.twitter.com/WXQhGMwFtL
— Institute for the Study of War (@TheStudyofWar) January 19, 2023
Powód wojny
Te dość dziwne z naszej perspektywy porównania są jednak mocno osadzone w rosyjskiej mentalności. Rosjanie naprawdę wierzą, że ich kraj jest stale zagrożony ze strony Zachody. Lęk ten wynika z historii – i z najazdów mongolskich w średniowieczu, i z wojen napoleońskich, i z II wojny światowej, i z tego, Ukraina skręciła w kierunku UE i USA, zamiast trzymać się swoich wschodnich korzeni. Z powodu powyższego Rosjanie mogą wierzyć, że odwojowanie Ukrainy jest konieczne, by Rosja nie została w pełni otoczona przez swoich wrogów.
Źródło: Twitter, gazeta.pl