Zaskakujący komentarz Tuska ws. przemówienia Kierwińskiego. Premier wspomniał o… Idze Świątek. „Magiczny wieczór”
Donald Tusk w swoim stylu skomentował aferę z dziwnym przemówieniem Marcina Kierwińskiego. W jednym zdaniu wymienił ministra, Lechię Gdańsk i Igę Świątek.
Afera z przemówieniem
W sobotę 4 maja w Warszawie miały miejsce uroczystości z okazji obchodów Dnia Strażaka. Udział w nich wzięli między innymi prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia i szef MSWiA Marcin Kierwiński. I to właśnie o ministrze mówiono najwięcej – wszystko za sprawą dziwnego, bełkotliwego przemówienia. Politycy Zjednoczonej Prawicy poczuli krew i rzucili się do ataku na polityka KO. Pojawiły się zarzuty o występowaniu pod wpływem alkoholu.
Sam Kierwiński wyjaśniał potem dziennikarzom, że zapewne podczas przemówienia doszło do jakiegoś błędu technicznego związanego z nagłośnieniem.
– Akurat był straszny pogłos. Natomiast wszystko jest jak w najlepszym porządku. Nie ma to nic wspólnego ze stanem zdrowia, aczkolwiek dziękuję za troskę, wszystko jest w porządku – mówił minister. Co istotne, na nagraniach z rozmowy z dziennikarzami mówił i zachowywał się jak osoba jak najbardziej trzeźwa. Później przeciął spekulacje, pokazując wynik badania alkomatem – 0.0 promila alkoholu we krwi.
Zanim wydacie wyrok posłuchajcie moich wypowiedzi, których udzieliłem mediom po wystąpieniu. Mało tego natychmiast udałem się na komendę Policji, gdzie zbadano mnie alkomatem. Wynik = 0,0.
To co wydarzyło się na uroczystościach spowodowane było kwestiami technicznymi i pogłosem. pic.twitter.com/11AzYcjpzF— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) May 4, 2024
– Rozmawiałem z ministrem Kierwińskim przed i po jego wystąpieniu, spędziliśmy obok siebie na trybunie dwie godziny. Pan minister z pewnością nie znajdował się pod wpływem alkoholu – zapewniał później w rozmowie z Onetem marszałek Sejmu Szymon Hołownia. – Faktycznie, pogłos bardzo utrudniał przemawianie, co rzeczywiście szczególnie wybrzmiało akurat w czasie wystąpienia ministra, i co zrodziło u niektórych obecnych podejrzenie, że może chodzić o nagły incydent neurologiczny – dodał marszałek.
Tusk komentuje
Do sprawy odniósł się też premier Donald Tusk. Skomentował sytuację w swoim ironicznym stylu, dokonując zaskakującego zestawienia.
– Boska Iga 2:1 (Królowa na długo), moja Lechia 3:0 (prawie ekstraklasa), no i Kierwinski 0.0. Magiczny wieczór – napisał na platformie X szef rządu. Nawiązał do dwóch sportowych wydarzeń, które miały miejsce w sobotni wieczór. Iga Świątek wygrała turniej WTA w Madrycie. Polka po emocjonującym meczu pokonała w finale Arynę Sabalenkę 2:1 (7:5, 4:6, 7:6). Z kolei ulubiony piłkarski klub premiera, Lechia Gdańsk, wygrała w meczu Fortuna 1. ligi GKS Tychy 3:0 i może już szykować się do świętowania awansu do Ekstraklasy.
Boska Iga 2:1 (Królowa na długo), moja Lechia 3:0 (prawie ekstraklasa), no i Kierwinski O.0. Magiczny wieczór.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 4, 2024