Zaskakujące wieści, Orban naprawdę to zrobi? „Kiedy termin nadejdzie…”

Tego nikt się nie spodziewał! Viktor Orban może odwiedzić… Kijów. – MSZ obecnie pracuje nad przygotowaniami – powiedział minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.

Orban odwiedzi Kijów?

Mija rok od rosyjskiej agresji na Ukrainę, a Węgry nie zmieniły swojego nastawienia do kraju-agresora. Budapeszt wciąż sprzeciwia się nakładaniu sankcji na Rosję, utrzymuje z Moskwą kontakty i nie pomaga militarnie Ukrainie.

W takich okolicznościach zaskakuje wiadomość, że Viktor Orban może odwiedzić Kijów.

Peter Szijjarto, szef węgierskiego MSZ, został zapytany, dlaczego premier Węgier jeszcze nie odwiedził ukraińskiej stolicy. Minister zaskoczył odpowiedzią.

– Kiedy termin wizyty nadejdzie, pojedzie też premier Węgier. MSZ obecnie pracuje nad przygotowaniami – powiedział węgierski dyplomata. Jak przyznał, sam nie otrzymał zaproszenia ze strony ukraińskiej.

Jeśli otrzymam zaproszenie i możemy z góry uzgodnić znaczący temat i czas wizyty, chętnie pojadę – skomentował Szijjarto.

Słowacki minister odpowiada Orbanowi

Niedawno Viktor Orban wynosił orędzie, którego głównym wątkiem była wojna w Ukrainie. Premier Węgier przyznał, że jest przeciwny pomocy ofierze rosyjskiej agresji i chce utrzymywać kontakty z krajem-agresorem. Podkreślał, ze wojna w Ukrainie „nie jest naszą wojną”. Orban skrytykował zaangażowanie Zachodu w pomoc militarną dla Ukrainy. Jak stwierdził, kraje wspierające Kijów „stoją po stronie wojny”.

Jeśli dostarczacie broń, jeśli dostarczacie informacje satelitarne potrzebne do działań militarnych, jeśli szkolicie żołnierzy jednej z walczących stron, jeśli finansujecie cały aparat państwowy i nakładacie sankcje na drugą stronę, to niezależnie od tego, co mówicie, jesteście w stanie wojny pośredniej – ocenił Orban.

Na słowa Orbana w dosadny sposób zareagował szef słowackiego MSZ Rastislav Kacer.

Mówi, że powinniśmy zostawić ich w spokoju, odizolować się. To znaczy, żeby przyspieszyć zabijanie Ukraińców przez Rosjan. Jakie to obrzydliwe, jakie to żałosne – napisał Słowak. Potem było jeszcze mniej dyplomatycznie. – Jesteśmy częścią rozwiniętego świata. Nie chcę, żebyśmy ‚robili jak Orban’ i stali po stronie Putina. Dla współpracowników Putina w Zagłębiu Karpackim i w naszym kraju, dla wszystkich, którzy chcą pokoju za cenę zniszczenia Ukrainy, mam tylko jedno przesłanie: pi****l się – skwitował dosadnie Kacer.

Źródło: WP

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *