Zapytano Dudę, czy zagłosowałby na TEGO kandydata PiS. Wymowna reakcja! „O przepraszam bardzo, ale…”

Wybory samorządowe za nami, wkrótce Polacy wybiorą eurodeputowanych.
Andrzej Duda został zapytany, czy zagłosowałby na dwóch kontrowersyjnych kandydatów, których najpewniej wystawi na swoich listach PiS.

Czas na Eurowybory

Emocje związane z wyborami samorządowymi już za nami, wkrótce rozpocznie się polityczna walka o miejsca w Parlamencie Europejskim. Trwa układanie list, najciekawiej sprawa wygląda w PiS. Nie jest tajemnicą, że na Nowogrodzkiej znajdzie się wielu chętnych do wyjazdu do Brukseli. Liczba miejsc jest jednak ograniczona.

Pewniakami są „wyborcze lokomotywy” – Beata Szydło, Joachim Brudziński i Patryk Jaki. Chrapkę na Brukselę mają też m.in. Ryszard Terlecki, Marek Suski, Marek Kuchciński czy Jacek Sasin.

Na listach PiS do Europarlamentu ma znaleźć się też kilka tak głośnych, jak kontrowersyjnych nazwisk. To Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Daniel Obajtek czy Jacek Kurski. Ten ostatni, jak mówią zakulisowe doniesienia, ma też pomagać w organizacji kampanii. Obecność tych nazwisk na listach nie budzi entuzjazmu w szeregach partii. Narzeka się, że partyjne „elity” uniemożliwią zdobycie mandatu bardziej pracowitym i merytorycznym kandydatom. Istnieje też obawa, że obecność kontrowersyjnych postaci negatywnie odbije się na kampanii wyborczej. Jeżeli kandydować będą Wąsik i Kamiński, ich rywale będą zarzucać, że PiS chce wprowadzić do Europarlamentu skazańców.

Duda zagłosuje na Kurskiego?

O eurowybory i kontrowersyjnych kandydatów został zapytany Andrzej Duda. W rozmowie z „Faktem” padło pytanie, czy gdyby w jego okręgu w wyborach do Parlamentu Europejskiego startowali Obajtek czy Kurski, to mogliby liczyć na prezydencki głos.

– O przepraszam bardzo, ale jestem zwykłym obywatelem, jeżeli chodzi o realizację czynnego prawa wyborczego i to jest moja sprawa, na kogo ja głosuję – odparł Andrzej Duda.

Nie jest tajemnicą, że Duda nie pała sympatią do Jacka Kurskiego. Wiadomo, że prezydent krytycznie wypowiadał się o rządach „bulteriera” w TVP. Pamiętamy zresztą rok 2020, gdy odwołanie Kurskiego było ceną za prezydencki podpis pod ustawą o mediach publicznych. Duda został wtedy upokorzony przez obóz PiS. Jacek Kurski faktycznie został odwołany z funkcji prezesa TVP, ale potem wrócił na stanowisko. Można więc przypuszczać, że akurat na Kurskiego Duda by nie zagłosował.

Źródło: Fakt

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *