Zapłakana Kurska wyszła z siedziby TVP, a ON na nią czekał. To był jej ostatni dzień w pracy

Były łzy pożegnania i brawa, co mnie bardzo rozczuliło, wszyscy byli bardzo kochani. Wyszłam z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, bo nowe studio pięknie wygląda, „Pytanie na śniadanie” jest liderem w swojej grupie. Szkoda jednak, że tak krótko. Chyba taki mój los – relacjonowała Kurska dziennikarzom „Faktu”, którzy także znaleźli się pod siedzibą TVP.

Sylwestrowa afera

Choć odejście Kurskiej z TVP było kwestią czasu, to pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że rezygnacja zbiega się w czasie z „tęczową aferą” podczas Sylwestra Marzeń. Zespół Black Eyed Peas wystąpił na imprezie TVP w tęczowych opaskach. Wywołało to oburzenie polityków Solidarnej Polski. Janusz Kowalski grzmiał o „homopropagandzie za 1 milion dolarów”. Stwierdził też, że „promowanie agendy LGBT” byłoby w TVP „nie do pomyślenia za czasów Kurskiego”.

W styczniu skończy się więc epoka Kurskich w TVP, co nie podoba się Solidarnej Polsce. Ta chciałaby powrotu Jacka Kurskiego na Woronicza. To jednak już nierealne – były prezes TVP objął wygodną posadkę w Banku Światowym i przebywa w Waszyngtonie.

Źródło: Fakt

« Poprzednia strona artykułu
Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *