Zaczyna się polowanie! Prokuratura wszczęła kuriozalne śledztwo wobec Donalda Tuska
Prokuratura wszczęła kuriozalne śledztwo wobec lidera PO. Donald Tusk może usłyszeć zarzuty związane z przekroczeniem uprawnień.
Prawo i Sprawiedliwość nie przestaje polować na lidera największej partii opozycyjnej. Na razie władza próbuje zmontować komisję ds. rosyjskich wpływów w Polsce, której celem jest Donald Tusk. Jej powołanie nadal nie jest takie oczywiste, ale z Pałacu Prezydenckiego zaczęły płynąć sprzeczne sygnały.
Jeszcze na początku roku otoczenie prezydenta sugerowało, że ustawa o komisji jest pełna niekonstytucyjnych zapisów, a teraz można odnieść wrażenie, że Pałac Prezydencki bawi się z Tuskiem w kotka i myszkę. Być może jest to element jakiejś rozgrywki przed ewentualną kohabitacją po wyborach.
Najwidoczniej PiS w jakiś sposób zabezpiecza się na możliwość braku prezydenckiego podpisu pod ustawą powołującą represyjną komisję. Jak informuje TVP. Info, prokuratura wszczęła śledztwo wobec Donalda Tuska z zawiadomienia Marka Falenty, głównego bohatera afery taśmowej, w której przewijają się rosyjskie wątki. Falenta usłyszał w tej sprawie wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności, który odsiedział.
Polowanie na Tuska
TVP.info przypomina, że w listopadzie 2022 r. Marek Falenta złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Donalda Tuska.
Falenta uważa, że lider PO przekroczył uprawnienia w 2014 roku. Jak podano, „zgodnie z art. 231 §1 k.k. funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech”.
A teraz najlepszy i za razem kuriozalny fragment z zawiadomienia. Rzekome przekroczenie uprawnień miało nastąpić „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez podmioty zajmujące się obrotem węglem kamiennym poprzez zlecenie bez podstawy prawnej i faktycznej kontroli podmiotu prawa handlowego, tj. Składy Węgla spółka z o.o., w celu wymuszenia zaprzestania importu węgla z Federacji Rosyjskiej i działania tym samym na szkodę interesu prywatnego ww. spółki”.
Komentarze
Politycy Platformy Obywatelskiej przypominają, że to Donald Tusk ograniczył import rosyjskiego węgla. Warto tu przypomnieć, że chwilę potem wybuchła afera podsłuchowa, której nitki prowadzą do rosyjskich firm zajmujących się węglem.
–Ludzie, którzy doprowadzili do rekordowego importu węgla z Rosji, wszczynają postępowanie przeciwko człowiekowi, który ten import wcześniej skutecznie ograniczył. Ależ ten Kaczyński musi się bać – napisał Borys Budka.
Ludzie, którzy doprowadzili do rekordowego importu węgla z Rosji, wszczynają postępowanie przeciwko człowiekowi, który ten import wcześniej skutecznie ograniczył. Ależ ten Kaczyński musi się bać.
— Borys Budka (@bbudka) April 24, 2023
–Swoją drogą to rzecz osobliwa, że próbuje się ukręcić bat na lidera PO za to, że chciał zastopować import rosyjskiego węgla do Polski – napisał Grzegorz Rzeczkowski, autor książki „Obcym alfabetem” w której opisuje kulisy afery podsłuchowej.
PiS musi być w dużej desperacji, skoro próbuje dopaść Tuska rękami Falenty.
Swoją drogą to rzecz osobliwa, że próbuje się ukręcić bat na lidera PO za to, że chciał zastopować import rosyjskiego węgla do Polski https://t.co/eWj2m62PxD— Grzegorz Rzeczkowski 🇪🇺🇺🇦 (@RzeczkowskiG) April 24, 2023
–Na wniosek Falenty prokuratura Ziobry wszczyna postępowanie wobec… D. Tuska. Rozumiecie to? Na wniosek człowieka, którego związki z ruskimi są tak czytelne, jak kłamstwa Morawieckiego. Panie Kaczyński! Co będzie następne? Wniosek Ambasady Rosji czy już Kremla? – komentuje Marcin Kierwiński.
https://twitter.com/MKierwinski/status/1650564376141635584
Źródło: TVP. Info, pap.pl