Zaczęło się od żarciku z Sasina, a potem ruszyło! Na koniec TEN wpis Dudy i burza w sieci
Łzy smutku, łzy szczęścia
Jedną z naszych największych medalowych nadziei w Paryżu była Iga Świątek. Grała wszak na swoich ulubionych kortach Rolanda Garrosa. Polka ostatecznie zdobyła brązowy medal. W półfinale zbyt mocna okazała się późniejsza triumfatorka, Chinka Qinwen Zheng.
– Po prostu zawaliłam – mówiła załamana Polka w pomeczowym wywiadzie dla Eurosportu i ukryła twarz w dłoniach. Nie była w stanie kontynuować wywiadu i odeszła ze łzami w oczach. Dzień później też były łzy, ale te szczęścia. Świątek pokonała Słowaczkę Annę Karolinę Schmieldovą i zdobyła brązowy medal. Po wygraniu ostatniego punktu Świątek nie wybuchła przesadnie ekspresyjną radością, widać było za to, że ta wygrana bardzo ją wzruszyła. Kamery uchwyciły łzy w jej oczach, które ocierała dłonią i ręcznikiem.
𝐄𝐦𝐨𝐜𝐣𝐨𝐧𝐚𝐥𝐧𝐞 𝐩𝐨𝐝𝐬𝐮𝐦𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞 🥹
Iga Świątek IO #Paris2024 kończy z brązowym medalem❗ 🥉🇵🇱
Brawo Iga‼️ 👏👏👏#TeamPL #JazdaIga #HomeOfTheOlympics pic.twitter.com/IHceUBlas9
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 2, 2024