Wyznanie Moniki Olejnik poruszyło branżę. „Całym sercem z Tobą. Przytulam”
Monika Olejnik opublikowała na Instagramie poruszający wpis. Dziennikarka wyznała, że jako 20-latka była ofiarą przemocy domowej.
Poruszający wpis
Monika Olejnik jest jedną z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Niejeden doświadczony polityk odczuwa szybsze bicie serca przed wizytą w „Kropce na i”. Od lat wiadomo, że goszcząc u Olejnik trzeba być dobrze przygotowanym, znakomicie znać omawiany w programie temat i potrafić zachować zimną krew, w czym nie pomagają cięte riposty gwiazdy TVN24. To nie „herbatka u Tadka”, tylko polityczny pojedynek rewolwerowców, na którym potykali się najwytrawniejsi gracze.
W środę Monika Olejnik opublikowała na Instagramie poruszający wpis, w którym wyznała, że jako 20-latka była bita przez męża. „Przemoc jest jak rana, która goi się powoli, albo wcale. Tak! Wiem o tym, doświadczyłam przed laty przemocy.
Byłam studentką, a w zasadzie 20-letnim dzieckiem, kiedy nie zastanawiając się, wyszłam za mąż. Moje życie szybko stało się koszmarem. Mateusz, mój ówczesny mąż był przemocowcem, bił mnie!” — napisała wprost dziennikarka.
Dziennikarze reagują
„Miałam w sobie na tyle siły, że nie czekałam — szybko wyprowadziłam się od niego i rozwiodłam się. Bałam się, że jak ucieknie z Polski, to nie otrzymam rozwodu. Nie chciałam trwać w bólu i doprowadziłam do rozwodu. Tak, mam rozwód z orzeczeniem winy — mojego pierwszego męża!” — zdradziła Monika Olejnik.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wpis dziennikarki spotkał się z natychmiastową reakcją internautów, dziennikarzy i jej przyjaciół, którzy udzielili Olejnik wsparcia.
„Monika, to bardzo ważny post. Mogę sobie tylko wyobrazić ile emocji związanych z powrotem do koszmarnej przeszłości kosztowało Cię napisanie go. Dziękuję, że się na to zdecydowałaś. Słowa o fizycznej przemocy z ust tak mocnej, sprawczej i wpływowej kobiety jak Ty dodadzą, jestem tego pewna, odwagi wszystkim ofiarom domowych oprawców” – napisała Kinga Rusin.
„Straszne. Trzymaj się Monia i bardzo jesteś dzielna, że o tym napisałaś. Skądinąd to naprawdę nieprawdopodobne, że musisz tłumaczyć się z traumatycznych przeżyć… co za koszmar” – skomentowała dziennikarka TVN Anna Kalczyńska.
„Monika całym sercem z Tobą. Przytulam” – napisała aktorka Maja Ostaszewska, dodając emotikonę serduszka oraz hasztag stop przemocy. Słowa wsparcia do dziennikarki popłynęły także m.in. od Katarzyny Kolendy-Zaleskiej, Arlety Zalewskiej i aktora Jacka Poniedziałka. Na wpis zareagował też Tomasz Ziółkowski, obecny partner Moniki Olejnik, który napisał: „Jesteśmy silniejsi od tych, którzy żyją z nienawiści i zawiści”.
Źródło: Fakt.pl