Wszystko jasne, to dlatego Kaczyński skreślił Morawieckiego! „Mateusz ma poważny problem”
Nowogrodzka zleciła badania kandydatów pod wybory prezydenckie. Mateusz Morawiecki wypadł w nich tak, że Jarosław Kaczyński mu podziękował.
Jarosław Kaczyński zakończył etap badań i analiz sondaży, które miały mu zawęzić listę potencjalnych kandydatów w przyszłorocznych wyborach. Mówi się o dobrych wynikach Zbigniewa Boguckiego, prezesa IPN Karola Nawrockiego oraz Tobiasza Bocheńskiego. Najprawdopodobniej jedynym ich minusem jest słaba rozpoznawalność, którą może zagwarantować Mateusz Morawiecki. Ale były premier zaliczył wywrotkę w badaniach.
Wyborcy zostaliby w domu
O wynikach badań, które trafiły na biurko Jarosława Kaczyńskiego pisze Newsweek.pl. Rozmówca zastrzega, że sondaży nie widział, ale w partii sporo się o nich mówi.
– Podobno okazało się, że część naszych wyborców w drugiej turze zostałaby w domu, bo po prostu uważają, że Morawiecki zawiódł. Nie był wystarczająco twardy wobec Unii, wobec Niemiec, nie dowiózł.
No i nie ma szans na głosy konfiarzy – mówi polityk PiS.
Po raz kolejny potwierdza się, że na Nowogrodzkiej są wściekli na Mateusza Morawieckiego za aferę w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS).
– Mateusz ma poważny problem. Cała historia z RARS jest śmierdząca, ale wie pani, co jest najgorsze? Że Kamiński ostrzegał prezesa, że spora część z tego, co teraz wychodzi, to była wiedza zebrana już przez nasze służby. Ale wie pani, jak tam było… – zawiesza głos.
Zła sytuacja Morawieckiego
Mateusz Morawiecki jeszcze nigdy nie był w tak złym położeniu politycznym. Ma na głowie wściekłego za aferę Kaczyńskiego, nieprawidłowości na pół miliarda złotych, kumpla ściganego listem gończym i urzędniczkę, która poszła na współpracę w sprawie przekrętów w RARS.
Pozycja byłego premiera ewidentnie słabnie w obozie Zjednoczonej Prawicy. Jarosław Kaczyński wykluczył go już z wyścigu do Pałacu Prezydenckiego. Kilkanaście dni temu dał mu do zrozumienia, że nie ma czego szukać w nowym rozdaniu partyjnym.
W ubiegłym tygodniu Prokuratura Krajowa wszczęła procedurę tymczasowego aresztowania Michała K., co wywołało bardzo nerwową reakcję w otoczeniu byłego premiera. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Newsweek