Wraca temat „dawania w szyję”. Ministerstwo rodziny zajęło wreszcie stanowisko w tej sprawie
Trzy miesiące temu Jarosław Kaczyński mówił o „dawaniu w szyję” przez Polki. Temat wraca za sprawą posłanek Koalicji Obywatelskiej.
Ełk, początek listopada ubiegłego roku. Jarosław Kaczyński przybywa do miasta i dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat dzietności Polek i alkoholu. To tam padają słowa o „dawaniu w szyję”, które niosą się szerokim echem po świecie. Kilka dni później posłanki Koalicji Obywatelskiej zwróciły się do minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg o komentarz do alkoholowych teorii prezesa PiS.
Jak informuje Gazeta.pl, posłanki KO Agnieszka Pomaska, Monika Wielichowska, Barbara Nowacka i Agnieszka Hanajczyk i Monika Rosa zapytały panią minister czy powodem niskiej dzietności w Polsce jest spożywanie alkoholu przez kobiety i czy resort dysponuje danymi z których wynika, że kobiety wpadają w alkoholizm w ciągu dwóch lat, a mężczyźni potrzebują na to dwie dekady. To także odniesienie do brawurowych tez Kaczyńskiego.
Ministerstwo kilka razy przekładało termin udzielenia odpowiedzi, ale w końcu wykazało się „dobrą wolą” i podzieliło się z posłankami swoją radosną twórczością, która kompletnie mija się z treścią pytania.
Odpowiedź nie na temat
Odpowiedzi udzieliła wiceszefowa resortu Barbara Socha i ominęła szerokim łukiem picie alkoholu przez kobiety. Poinformowała, że niskie niskie współczynniki dzietności są w Polsce notowane od lat 90. Dodała, że w latach powojennych miał w Polsce miejsce wyż demograficzny, a osoby, które się wówczas urodziły „są obecnie starsze i wchodzą w wiek poprodukcyjny”.
Jednocześnie, w wiek produkcyjny wchodzą roczniki niżu demograficznego z końca wieku i jego przełomu, kiedy rodziło się około 350-400 tys. dzieci, co będzie powodować spadek liczby osób w wieku produkcyjnym – pisze Gazeta.pl cytując słowa wiceminister Sochy.
Oczywiście nie zabrakło propagandy na temat polityki prorodzinnej prowadzonej przez rząd. Barbara Socha przypomniała także, że w listopadzie rząd przyjął Strategię Demograficzną 2040.
Po tak skonstruowanej odpowiedzi można wnioskować, że „dawanie w szyję” Jarosława Kaczyńskiego jest nadal ogromnym problemem dla Prawa i Sprawiedliwości. Temat zostanie zapewne wykorzystany przez opozycję w kampanii wyborczej. Takie piłki ścina się bezlitośnie.
Źródło: Gazeta.pl