Wojciech Mann też skomentował wyniki wyborów. Rykoszetem oberwała… Steczkowska! „Taki mamy elektorat”

Screenshot: TVN
Wojciech Mann zamieścił gorzki wpis dotyczący wyników pierwszej tury wyborów. Dziennikarz nawiązał przy okazji do występu Justyny Steczkowskiej na Eurowizji.
Wymowny komentarz Wojciecha Manna
Wojciech Mann od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Legendarny dziennikarz zaskarbił sobie sympatię Polaków nie tylko audycjami w radiowej „Trójce”, ale także błyskotliwym poczuciem humoru, którym imponował w „Szansie na sukces”. Prawdziwym telewizyjnym hitem, zupełnie nowym i zaskakującym był jednak „Dalszy ciąg programu” emitowany w TVP2 w latach 1988–1994. Duet z Krzysztofem Materną wtedy dosłownie rozkwitł i bawił do łez.
Wojciech Mann wciąż chętnie komentuje rzeczywistość (nie tylko w Radiu Nowy Świat) i co jakiś czas dzieli się z fanami wpisami lub krótkimi nagraniami, które publikuje w mediach społecznościowych. Teraz dziennikarz krótko podsumował wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich.
– Wygląda na to, że aby zdobyć bezwzględną większość głosów w Polsce, trzeba zawisnąć na linie nad smokiem i coś niezrozumiale zanucić. Taki mamy elektorat – napisał z przekąsem Wojciech Mann.
Pora na drugą turę
Nie mamy wątpliwości, że komentując wyniki wyborów, dziennikarz wbił przy okazji szpileczkę Justynie Steczkowskiej, która na tegorocznej Eurowizji wisiała na linach, a na efektownej wizualizacji pojawiał się smok. Niestety, na niewiele się to zdało. Przypomnijmy: polska reprezentantka zajęła na Eurowizji 14. miejsce. – Dziękuję całej Polonii, która się bardzo zaangażowała. Dostaliśmy rzeczywiście bardzo dużo punktów, więc super, no i wszystkim Polakom, którzy trzymali za nas kciuki – mówiła po zakończeniu konkursu.
Wyniki Eurowizji przyćmiły następnego dnia wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. Zgodnie z przewidywaniami potrzebna będzie dogrywka, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski (31,4 proc.) i Karol Nawrocki (29,5 proc.). Druga tura, w której zdecydujemy o przeszłości Polski na kolejnych pięć lat, odbędzie się 1 czerwca. Można być pewnym, że najbliższe dwa tygodnie będą brutalną walką dwóch światów.
Wiadomo już, że sztaby uzgodniły ze sobą warunki i termin debaty. Ta odbędzie się w piątek 23 maja w studiu Telewizji Polskiej. Początek o godz. 20.00.
Źródło: Fakt.pl