Władimir Putin przemawiał i nagle zaczął się wiercić. Co się stało z ręką zbrodniarza? [WIDEO]
Powraca temat zdrowia prezydenta Rosji. Czy Władimir Putin jest chory? W sieci pojawił się nowy materiał, na którym widać jego niepokojące i dziwne zachowanie.
Władimir Putin jest chory?
Władimir Putin jest ciężko chory? A może od dawna nie żyje, a krajem rządzą jego współpracownicy? W mediach pojawia się jego sobowtór?
Teorie spiskowe dot. prezydenta Rosji krążą po sieci od dawna. Teraz pojawiły się doniesienia o zawale serca i pobycie na oddziale intensywnej terapii. Do tego doszło jednak pewne nagranie, które wiele mówi o tym, w jakim jest stanie.
Putin skomentował parę dni temu na video, jakie pojawiło się w Internecie, zamieszki, jakie miały miejsce w Dagestanie.
Jego zachowanie było… dziwne.
Na jednym z profili na platformie X (ex-Twitter) widać na wspomnianym video, jak prezydent Rosji nagle zaczął… zdejmować z ręki swój zegarek. Położył go na stole i kontynuował swoją wypowiedź. Wiercił się i robił nerwowe ruchy.
What is it with Putin and his watch? https://t.co/xGngsANAuW pic.twitter.com/cd4wvZdDnj
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) October 31, 2023
W sieci można znaleźć też tweet z sierpnia 2023 r. Na video, które do niego dodano, widać, jak Putin próbuje sprawdzić godzinę na swoim zegarku. Zauważa jednak, że na lewej ręce… nie ma zegarka. Został bowiem założony na prawą rękę. Jak widać, zegarek może i jest ładny, ale dla prezydenta Rosji dość kłopotliwy.
Możliwe, że wszystko to oznaki początków demencji.
Czy zmiana na tronie coś zmieni?
Pytanie tylko, czy ewentualna śmierć lub tylko emerytura Putina coś zmieni. Osoby, które śledzą stan zdrowia polityka, myślą chyba, że tak. Prawda jest jednak inna. Kurs, jaki obrała Rosja, wynika z wielu czynników: geopolitycznych ekonomicznych czy demograficznych. Innymi słowy, odejście obecnego prezydenta zapewne niewiele zmieni w polityce Kremla. Wręcz przeciwnie: nowy przywódca może chcieć pokazać elitom, że jest lepszy od poprzednika i być jeszcze bardziej radykalny w tym, co robi Putin. Alternatywa – bardziej liberalny, pokojowo nastawiony prezydent Rosji – to zaś paradoksalnie zagrożenie dla Polski. Mógłby on bowiem dokonać „nowego otwarcia” w kontaktach z Zachodem, co mogłoby odbyć się kosztem naszego kraju.
Źródło: X