Wkrótce ważne głosowanie w Sejmie, Mejza czeka z niepokojem. „Sprawa zakończy się aktem oskarżenia”

Łukasz Mejza będzie ważnym elementem nowego sezonu politycznego.
Już niedługo odbędzie się w Sejmie ważne głosowanie.

Skompromitowany „uzdrowiciel” ciężko chorych dzieci w końcu doczeka się sprawiedliwości? Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, zielonogórscy prokuratorzy kończą badać oświadczenia majątkowe posła. Łukasz Mejza może się w najbliższych tygodniach spodziewać wniosku o uchylenie mu immunitetu.

Oświadczenia i immunitet

O nieprawidłowościach o świadczeniu majątkowym Łukasza Mejzy jako pierwsi napisali dziennikarze Wirtualnej Polski. Poseł nie ujął w nim poddasza, na którym miał mieć swój gabinet.

Oświadczenia majątkowe badane są od grudnia, ale były wiceminister sportu nie został jeszcze przesłuchany. Na dniach ma dojść do czynności z udziałem polityka. Ponadto z nieoficjalnych ustaleń „Wyborczej” wynika, że prokurator prowadzący sprawę podjął decyzję o wszczęciu procedury uchylenia immunitetu Łukaszowi Mejzie.

Sprawa jego oświadczeń majątkowych powinna zakończyć się aktem oskarżenia. W tej sprawie nie ma wątpliwości – mówi jeden z prokuratorów.

Co na to zainteresowany?

Złożyłem korektę jak setki innych posłów w historii, a jeśli chodzi o strych, to już nie mój problem, że nie znacie Państwo w „Wyborczej” polskich norm liczenia metrów kwadratowych. Proszę się doedukować – usłyszała dziennikarka.

W prokuraturach leżą jeszcze dwa śledztwa dotyczące Łukasza Mejzy. Pierwsze jest związane z oferowaniem śmiertelnie chorym dzieciom leczenia. – To śledztwo jest skomplikowane – mówi prokurator znający akta. Jest jeszcze sprawa przyznawania bonów firmom w pandemii.

Kampania wyborcza

W Zielonej Górze głośna jest również sprawa kampanii wyborczej Łukasza Mejzy. Cztery dni przed wyborami polityk okleił swoimi podobiznami całe miasto.

Senator Wadim Tyszkiewicz szacuje, że kampania Łukasza Mejzy kosztowała około miliona złotych. Była marszałek lubuska, aktualnie posłanka Platformy Obywatelskiej Elżbieta Polak, mówi, że „kampania Mejzy dopełnia obraz nadużyć”.

Gdyby za plakaty Mejzy ukarano komitet wyborczy PiS, partia mogłaby zbankrutować – stwierdza.

Każdy komitet wyborczy w każdym okręgu wyborczym ma ustalony limit wydatków, którego pod żadnym pozorem nie wolno przekroczyć. W wyborach do Sejmu w 2023 r. limit ten w naszym województwie dla każdego komitetu wynosił około 210 tys. zł, dla wszystkich 24 kandydatów. Jak to się ma do milionowej kampanii Mejzy? – pytał z kolei miejski radny Adam Urbaniak.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *