Widzowie TV Republika w szoku! Gość Klarenbacha ostro skrytykował Kaczyńskiego i miesięcznice. „To chore”

Oj, nasłuchają się ostatnio widzowie TV Republika niewygodnych rzeczy!

Na antenie padły szokujące słowa o miesięcznicy smoleńskiej.

Głównym tematem wtorkowego wydania programu Adriana Klarenbacha „Po 9”, który emitowany jest na antenie TV Republika, była oczywiście grudniowa miesięcznica smoleńska. Zaczęło się od krytyki manifestantów, którzy protestują przeciwko organizowanym przez PiS obchodom.

– Wydaje mi się, że dla takich ludzi byłoby lekceważenie i milczenie – powiedziała była dwutygodniowa minister Dominika Chorosińska. Następnie głos zabrała Klaudia Domagała z Konfederacji.

– Ja nie rozumiem, jak można zakłócać miesięcznice, jeżeli dla kogoś to jest ważne, przychodzi złożyć wieniec, to absolutnie niedopuszczalne. Przepychanki między jedną a drugą stroną to jest wojna polsko-polska – oceniła. Potem prowadzący poprosił o głos Grzegorza Janiczaka z Nowej Lewicy. I widzowie propisowskiej stacji usłyszeli trochę gorzkich słów.

– Jarosław Kaczyński próbuje na katastrofie smoleńskiej zbijać kapitał polityczny – powiedział bez ogródek Janiczak. – To jest 14 lat od tej tragedii, która nie dotknęła tylko Kaczyńskiego. Ja rozumiem, że można przeżywać żałobę, ale dajmy już sobie spokój — to było 14 lat temu. Co miesiąc przez 14 lat obchodzić co miesiąc miesięcznice tragedii smoleńskie to jest jakiś absurd – argumentował działacz Nowej Lewicy. Zasugerował, by prezes PiS modlił się za swojego brata przy jego grobie na Wawelu.

– Niech tam godnie odda mu hołd, a nie robi teatrzyk przy schodach smoleńskich. To jest dla mnie totalny absurd, że pozwalamy na coś takiego, dając zgodę na polityczne wykorzystywanie katastrofy smoleńskiej przez Jarosława Kaczyńskiego – ocenił Janiczak. Podkreślał, że nie może być tak, by jedna osoba i jedna partia zawłaszczyła pamięć o katastrofie smoleńskiej.

– Robinie miesięcznic, żeby zbijać kapitał polityczny, to jest naprawdę chore i nie powinno mieć miejsca – podkreślił stanowczo działacz Nowej Lewicy. Przypomniał, że PiS było osiem lat przy władzy, ale ani nie sprowadziło wraku tupolewa do Polski, ani nie udowodniło, że 10 kwietnia 2010 roku doszło do zamachu.

– Powinniśmy skończyć już tę wojnę polsko-polską i zająć się sprawami ważnymi dla Polaków. A kwestia katastrofy smoleńskiej niech zostanie w naszej pamięci. Uczcijmy co roku pamięć wszystkich ofiar, a nie tylko jedną – skwitował Grzegorz Janiczak.

Prowadzący program Adrian Klarenbach nie przyjął argumentów swojego gościa. Doszło do kłótni m.in. o prace podkomisji Macierewicza.

– Pan przyjmuje ruski raport Anodiny?! – grzmiał Klarenbach.

– Nie, nie przyjmuję ruskiego raportu – odparł Janiczak. – Prawo i Sprawiedliwość miało osiem lat, by coś udowodnić. Nie udowodniło nic, bo Macierewicz manipulował danymi – przypomniał gość TV Republika.

Źródło: TV Republika