Widownia w euforii! Pobudzony Duda wszedł na scenę i od razu zaatakował rząd Tuska. „To jest draństwo!”

Nadszedł moment, na które całe PiS czekało z utęsknieniem. Oto na konwencji Karola Nawrockiego pojawił się Andrzej Duda. Wszedł na scenę i atakował rząd Donalda Tuska.

Gdy Jarosław Kaczyński wskazał, że to Karol Nawrocki będzie kandydatem PiS na prezydenta (nikt przecież nie nabrał się na tę całą „obywatelskość”), na Nowogrodzkiej liczono, że szefa IPN od razu poprze Andrzej Duda. Wsparcie okazane z Pałacu Prezydenckiego bardzo by pomogło, bo Duda wciąż jest uwielbiany przez elektorat Prawa i Sprawiedliwości. Prezydent jednak wcale się do tego nie garnął. Wymowny był moment, gdy… zapomniał, jak nazywa się „obywatelski” kandydat PiS. Spekulowano wręcz, że Duda po cichu wspiera Sławomira Mentzena.

Teraz jednak sytuacja się zmieniła. Mentzen stracił w sondażach, Nawrocki się wzmocnił, a prezydent pojawił się w Łodzi na konwencji „obywatelskiego” kandydata. Nie da się tego zinterpretować inaczej, niż jako oficjalne wsparcie Nawrockiego w wyścigu o Pałac Prezydencki. Zresztą, potwierdziło się to w przemówieniu.

Duda wkroczył na scenę, cała sala skandowała jego nazwisko.

Kochani, przypomniało mi się – zaczął swoje wystąpienie. A potem zaczęło się wychwalanie rządów PiS i ostra krytyka gabinetu Donalda Tuska.

Zobaczcie co się dzieje w Polsce. Siłą przejmuje się media publiczne, siłą wyrzuca się z biura Prokuratora Krajowego. Zastępuje się go kimś powołanym zupełnie niezgodnie z przepisami na mocy, jak on sam twierdzi, dekretu premiera. Prawnicy się zaśmieją, ale to jest tragedia Rzeczypospolitej – załamywał ręce. – Żyjemy w czasach, w których ludzi zamyka się do więzień. Kobiety realizujące pracę biurową są traktowane jak przestępcy. (…) Co to innego jest, jak nie draństwo i hipokryzja? – grzmiał. Twierdził też, że to „lewicowo-liberalne” elity, które „obsiadły instytucje Unii Europejskiej”, pomogły Tuskowi przejąć władzę. Oskarżył też premiera, że to on stoi za odebraniem subwencji PiS.

Potem przeszedł do wychwalania Karola Nawrockiego. Jak stwierdził, będzie on następcą, który będzie „kontynuował dzieło Lecha Kaczyńskiego”.

Chciałem powiedzieć dwie rzeczy. Nie tylko „Karol, musisz”, bo już mu to powiedziałem. Chcę powiedzieć „wy musicie”. Musicie się zmobilizować tak jak w 2015 i 2020 r. Zrobić rundkę po sąsiadach, odwiedzić znajomych, roznosić materiały wyborcze – apelował. – Ja, Andrzej Duda, zagłosuję na Karola Nawrockiego – zadeklarował wprost prezydent. – Karol Nawrocki musi zwyciężyć. Musi zwyciężyć mocna i silna Polska. Niech żyje Polska! – skwitował patetycznie.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

4 Odpowiedzi na Widownia w euforii! Pobudzony Duda wszedł na scenę i od razu zaatakował rząd Tuska. „To jest draństwo!”

  1. Valdi pisze:

    Skoro Duduś taki pobudzony to i pewnie orgazm dostał bo nie sądzę aby jego małżonka….jak jej tam… Korniszon -Duda miała ochotę na seks z długopisem.

  2. PiSuar pisze:

    Kolejny dowód na to, jak PiS uwielbia dzielić wszystkich Polaków. Zrujnująca partia, która dąży do niszczenia Polski i wspierająca Putina razem z Orbanem.

  3. Valdi pisze:

    Ten dwólicowy szczur z pałacu jest pospolitym zdrajcą, sprzedał kraj robiąc z konstytucji prywatę. Powinien stanąć przed trybunałem stanu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *