Ważny minister rzuca Kaczyńskiemu wyzwanie! Chodzi o prezydenturę. „Gdyby znów kandydował…”
Czy Radosław Sikorski wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich? Nie wyklucza, ale stawia warunek.
Powoli rozkręca się kocioł prezydencki w dwóch największych partiach. Nowogrodzka zleciła duże badania ilościowe pod kątem idealnego kandydata. W ramach Koalicji Obywatelskiej być może odbędą się prawybory. Na pewno jedno miejsce jest zaklepane dla Rafała Trzaskowskiego. Drugim mocnym nazwiskiem przewijającym się w doniesieniach medialnych jest Radosław Sikorski.
Mogę wystartować, ale…
Szef resortu spraw zagranicznych był gościem programu „Fakty po faktach” w TVN24. Krajowe podwórko i wybory prezydenckie to był jeden z wątków poruszonych w rozmowie. Zapytany, czy widzi się w roli kandydata Koalicji Obywatelskiej w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, nie zaprzeczył. Stawia jednak warunek.
– Wie pan, gdyby Kaczyński znowu kandydował, to chętnie bym się z nim zmierzył, powiem szczerze. I spowodował, żeby jeszcze raz przegrał – powiedział.
Dopytywany, czy jeśli Jarosław Kaczyński nie ubiegałby się o prezydenturę, to miałby mniejsze chęci, odparł, że „matka partia zadecyduje”.
Radosław Sikorski został również zapytany, czy zostanie unijnym komisarzem. Minister zaprzeczył. – Będę ministrem. Oczywiście w zależności od decyzji premiera. Wszyscy jesteśmy do dyspozycji. Premier daje i premier odbiera – przypomniał.
Zapytany, czy teki unijnych komisarzy do spraw obronności lub rozszerzenia, to te, na których najbardziej zależy Polsce, odpowiedział: Dajmy premierowi negocjować.
– Są też inne, które są bardzo ciekawe z naszego punktu widzenia. Myślę, że wchodzi w grę także stanowisko wiceprzewodniczącego komisji, co byłoby awansem dla naszego kraju – zdradził.
PiS profiluje kandydata
Nowogrodzka rozpoczęła poszukiwania idealnego kandydata pod wybory prezydenckie. Partia powołała już sztab ludzi odpowiedzialnych za przeprowadzenie badań społecznych.
– Mężczyzna, względnie młody, ale z dorobkiem i doświadczeniem. Przebojowy, obyty w świecie, ale jednocześnie „bliski ludu”. Hardy w walce i odporny na presję. Taki Andrzej Duda 2.0 – ale jeszcze lepszy – opisywał idealny profil jeden z polityków PiS.
Na tym etapie wykluczono kobiety. Badania pokazały, że w „czasach wojennych” Polacy na czele państwa widzą mężczyznę. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: TVN24.pl