Wałęsa zobaczył zaproszenie na zaprzysiężenie Nawrockiego. Ostra reakcja byłego prezydenta! „Gorszące widowisko”

Lech Wałęsa otrzymał zaproszenie na zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Były prezydent nie ma zamiaru się pojawić. – Gorszące widowisko – ocenił.

Wałęsa na zaprzysiężenie nie przyjdzie

6 sierpnia odbędzie się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na nowego prezydenta Polski. Szymon Hołownia już zwołał na ten dzień Zgromadzenie Narodowe. Postanowienie marszałka zostało też opublikowane w Monitorze Polskim. Na uroczystość zapraszani są zwyczajowo też byli prezydenci. Wiadomo, że zaprzysiężenie Nawrockiego zbojkotuje Lech Wałęsa.

Były prezydent pokazał w mediach społecznościowych zaproszenie, które otrzymał od Szymon Hołowni. Odpowiedział na nie w poście.

Odmawiam udziału w tym gorszącym dla mnie widowisku – napisał Lech Wąłęsa. Legenda Solidarności już wcześniej zapowiadała, że na zaprzysiężenie Nawrockiego nie przyjdzie.

Pan sobie żarty robi? Gdziekolwiek będę, gdy ktoś mnie spyta, to powiem, że to jest upokorzenie Polski, to jest zniewaga dla Polski. Tak będę mówił, jeśli go zatwierdzą na prezydenta – powiedział, gdy pod koniec czerwca zapytano go o to, czy pojawi się na wydarzeniu w parlamencie.

Na uroczystość przyjdzie za to inny były prezydent, Aleksander Kwaśniewski.

Wybieram się – zapowiedział polityk w rozmowie z WP. – Uważam, że ciągłość państwa jest wartością – dodał Kwaśniewski, który był prezydentem Rzeczpospolitej w latach 1995-2005. Co ciekawe, Kwaśniewski był jedynym z byłych prezydentów, który pojawił się pięć lat temu na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy.

Przeważyły trzy sprawy. Szacunek do państwa polskiego, szacunek do urzędu prezydenta i szacunek do wyborców – tłumaczył wówczas swoją decyzję. Bronisław Komorowski nie przyszedł na tę uroczystość, tłumacząc się obawą przed koronawirusem. Zaprzysiężenie Dudy w 2020 roku opuścił też Lech Wałęsa.

Nie wezmę w tym udziału. Nie podałbym ręki Andrzejowi Dudzie z powodu oszustwa wyborczego – mówił wówczas były prezydent.

PiS ma obawy

Choć wszystko wskazuje, że do zaprzysiężenia dojdzie Brez problemów, to PiS pozostaje czujne. Nowogrodzka wietrzy spisek i przekonuje, że Donald Tusk ma jakiś mroczny plan, by nie doprowadzić do zaprzysiężenia. Jarosław Kaczyński zaapelował więc do Polaków, by tłumnie stawili się 6 sierpnia pod Sejmem.

Obecność bardzo wielu ludzi, także z tej ziemi, pod Sejmem jest ogromnie ważna. To takie zadanie na dziś. Trzeba jechać, trzeba być tego dnia w Warszawie. Pod Sejmem, a potem będą długie uroczystości. Ci, co dadzą radę, powinni w tym uczestniczyć – mówił Kaczyński. Prezes rozumuje tak: jeśli 6 sierpnia pod Sejmem będzie tłum, to przeciwnicy polityczni powstrzymają się od prób zablokowania zaprzysiężenia w obawie przed wybuchem zamieszek. Politycy PiS tak dużo mówią o tych rzekomych planach zablokowania inauguracji prezydentury Nawrockiego, że aż zastanawiamy się, czy paradoksalnie tego nie chcą. Przecież taka awantura to byłoby dla Nowogrodzkiej większe polityczne złoto, niż spokojnie przeprowadzona ceremonia.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *